 |
Ty dalej próbowałeś dać mi to do zrozumienia,
Że chcesz mnie mieć jedynie za przyjaciela
Odeszłam, na twarzy tyle łez
Ktoś się pytał co mi jest to wkręcałam, że to deszcz
Lecz ja dłużej tak nie mogłam, szukałam pomocy
Gubiłam się w sobie i nie wiedziałam co mam robić
Teraz sama samotna przelewam to, piszę
Czy Cię kocham? Staram się o tym nie myśleć
Szukam szczęścia gdzieś,
Jak to będzie? - tego nie wiem, idę dalej przed siebie
|
|
 |
Ta świadomość, że teraz inna dziewczyna wplata palce w Twoje blond włosy rozpierdala mnie na cząstki elementarne,i pokaż mu, że Cię nie zniszczył, że popełnił największy błąd swojego życia rozstając się z Tobą.
|
|
 |
Szkoda,że nie ma jakiś tabletek na to żeby zapomnieć,o czymś-kimś,lub o rzeczy która się stała.Wtedy życie było by prostrze,na pewno lepsze i bez żadnych dziur w sercu :d
bo przecież "codziennie powtarzam sobie, że za tobą nie tęsknię, że cię nie kocham, mając nadzieję, że kiedyś sama w to uwierzę ."
Zapomnijmy o tym co się stało i zacznijmy normalne życie..
|
|
 |
I nigdy nie mów, że kochasz tylko po to, żeby kogoś pocieszyć. Nigdy nie mów o wspólnych nocach, skoro wiesz, że jednak nie chcesz. Nigdy nie zostawiaj pijanego, skoro wiesz, że sam pijesz. Nigdy nie mów, że Cię nie ma, lecz po prostu powiedz, że nie chcesz rozmawiać. Nigdy nie mów, że wszystko Ci się we mnie podoba, jeśli nie podoba Ci się nic. Nigdy nie mów, że jestem jedyna, wyjątkowa, skoro wiesz, że to gówno prawda. Nigdy nie całuj, jeśli wiesz, że to dla Ciebie nic nie znaczy, bo dla kogoś może to oznaczać bardzo dużo. Nigdy nie mów "zapomnij", skoro wiesz, że i tak tego nie zrobię, bo nie chcę i nie potrafię. Nigdy nie mów, że to nie jest takie trudne, jeśli wiesz, że dla mnie to najtrudniejsza rzecz jaka kiedykolwiek zrobiłam. Nigdy nie chciej wracać do starych czasów, skoro wiesz, że niedługo zostawisz, złamiesz serce i powiesz "spierdalaj". Proszę Cię, nie kłam. Czy wymagam za wiele?
|
|
 |
''Los czasami rozdziela bliskich sobie ludzi, żeby uświadomić im, ile dla siebie znaczą,,
|
|
 |
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twe oczy... Gładzić dłoń. Dotykać Twej twarzy. Ust . Pocałować. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna, bezpieczna w Twych objęciach. Chciałabym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię. Czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna. Chcę się z Tobą drażnić, pokłócić... Tylko po to, by później się czule pogodzić... I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz..
|
|
 |
może to czas zagoi rany. a może tylko ostudzi emocje i będzie kazał spojrzeć w drugą stronę. być może to bezsilność moich naiwnych oczekiwań, że to wszystko da się jeszcze odwrócić, cofnąć o parę tygodni, miesięcy, zmieniła moje nastawienie
|
|
 |
Mam wiarę, że wszystko mogę zmienić i sprawię, że połączę to co nas dzieli.To czego chcemy łatwiej osiągnąć wspólnie, ale musisz jeszcze raz zaufać, wiem, że to trudne.Mamy to czego innym brakuje Nadmiarem emocji, by wszystko uprościć,bo moje serce jest pełne miłości,kiedy stwierdzisz że nie warto próbować,że zbitych fragmentów lustra nie umiesz dopasować,przyjdzie pora, powiem chodź tu, spojrzę ci w oczy zaczniemy od początku.I nie ważne jak jest źle Ja nie odejdę stąd wezmę cię za ręke i razem naprawimy to.
|
|
 |
Udajmy, że Cię nie kocham, że nie potrzebuję, że nie tęsknie i że nie płaczę. Bo tak będzie lepiej. Uzależnienia są złe, a Ty mnie uzależniasz
|
|
 |
.Kochasz go. W porządku. Wszyscy o tym wiedzą, włącznie z nim, a ty się zastanawiasz co masz robić. Nie rób nic. Prędzej czy później zrozumie, że jest szczęściarzem, bo z tylu chłopaków wybrałaś właśnie jego, a jemu to nie pasuje. Powiedz mu, że go kochasz
|
|
 |
` najgorzej jest gdy szukając w jego oczach siebie widzisz obojętność ;)
|
|
 |
, Gdy przypadkiem spotkam Cię na imprezie z drinkiem w ręku, podejdę ze swoim, uderzę w Twoje i wzniosę toast za frajerów !
|
|
|
|