  |
|
` gówno prawda, nic z tym nie zrobisz i choć chciałbyś, jesteś zbyt dobry. Ona teraz na zawsze odchodzi a Ty nie umiesz strzelać i nie masz broni. / pezet
|
|
  |
|
` za mało mi Ciebie na dziś. / abstractiions.
|
|
  |
|
` boję się, że zaczynasz się oddalać. Boję się walącego się świata. / abstractiions.
|
|
 |
|
zrobię to zupełnie przypadkowo. zupełnie przypadkiem przetnę sobie kilka żył i połknę kilka tabletek. przypadkiem wpadną mi te rzeczy do mych dłoni, przypadkiem ich użyję : ( / paktoofoonika
|
|
 |
|
mam przyjaciółkę. zadaje mi wiele bólu, ale daje ukojenie i ulgę. wysłucha mnie, pocieszy, jest przy mnie zawsze. cieszy się, kiedy coś z nią robię, kiedy jej używam. smutno jej, gdy musi leżeć w kącie sama. czasem już nie może patrzeć na to, jak się niszczę i każe mi wyrzucić siebie. ale ja nie potrafię. kocham Cię, moja żyletko. / paktoofoonika
|
|
 |
|
nie ufam szczęściu. pojawia się na chwilę i znika. pozostawia gorzkie łzy, żal i smutek. nie potrafię sobie poradzić z brakiem szczęścia. nie umiem normalnie żyć, normalnie funkcjonować. jedyne co umiem to wszystko wszystkim zjebać. umiem jeszcze płakać, brawa dla mnie. / paktoofoonika
|
|
  |
|
` odszedłeś. Niby nic się nie stało. No bo co? Popłakałam trochę. Kilkanaście nocy z rzędu wspominałam "nas" jako jedność. Może trochę żałowałam tego czasu. Przez długi okres czasu unikałam wszystkiego co było związane z Tobą. Może to głupie, ale nawet nie piłam herbaty bo z Tobą smakowała tak wyjątkowo. Przestałam palić bo Ty mnie tego nauczyłeś. Spaliłam pościele w których codziennie rano budziłam się w Twoim towarzystwie. W sumie nic się nie stało po prostu nauczyłam się oddychać bez powietrza i żyć bez serca. / abstractiions.
|
|
  |
|
` dzisiaj chyba już niczego nie jestem pewna. Z dnia na dzień zmieniamy się coraz bardziej. Z tygodnia na tydzień tęsknimy mocniej. Z miesiąca na miesiąc uczucia zanikają. Z roku na rak coraz mniej pamiętamy samych siebie. / abstractiions.
|
|
  |
|
` wtedy mówił, że mógłby dla mnie zabić. Dziś jest w stanie tylko mnie osłabić. / abstractiions.
|
|
  |
|
Nie widziałam Cię już od miesiąca I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca,
trochę bardziej milcząca. Lecz widać można żyć bez powietrza. / MPJ
|
|
 |
|
a gdybym miała cię stracić, straciłabym wszystko.
|
|
|
|