 |
tak bardzo nienawidzę siebie. dlaczego ? dlatego , że kłądąc się wieczorem katuje swoją psychikę wspomnieniami. przed oczami mam obraz tego jak było kiedyś. przypominają mi się te cudowne chwile i ryczę, jak dziecko - zatykając twarz poduszką, by przypadkiem ktoś nie usłyszał.
|
|
 |
Zwykle śnimy o tych, przez których nie możemy zasnąć.
|
|
 |
nie wystarcza nam wiary i uciekamy w złudzenia. nie wszystko da się naprawić, a chwila może zmieniać.
|
|
 |
to koniec zabiliśmy w sobie wszystko to koniec mogliśmy więcej... trochę przykro.
|
|
 |
A jeśli już przepaść i pustka między nami to tylko taka na sekundę między ustami a ustami.
|
|
 |
na pozór silna dziewczyna, a w środku ledwo się trzyma.
|
|
 |
Zniknęło szczęście, a może nigdy go nie było. Być może ciebie i mnie nigdy nic nie łączyło .
|
|
 |
Każdy by chciał czasem żeby było inaczej, cofnąć się w czasie pozmieniać bo teraz w duszy płacze.
|
|
 |
Bezbolesne rozstania - znasz je dobrze stąd Że nawet na palcach może je policzyć ktoś bez rąk.
|
|
 |
coś trzymało mnie tam i więziło w swoich sieciach tak często tłumimy strach, który nas zaślepia.
|
|
 |
Dziś nasze serca nie biją jednym rytmem, wiem to jest przykre, gdy nie świadomie krzywdzę.
|
|
 |
a rano mdłości i żal do samych siebie, po chuj biegliśmy w stronę, której żaden nie był pewien?
|
|
|
|