głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zakazanapsychopatka

Miłość jest jak ta­ma. Jeśli poz­wo­lisz  aby przez szcze­linę sączyła się strużka wo­dy  to w końcu roz­sadza ona mu­ry i nad­chodzi ta­ka chwi­la  w której nie zdołasz opa­nować żywiołu. A kiedy mu­ry runą  miłość zawład­nie wszys­tkim. I nie ma wte­dy sen­su zas­ta­nawiać się  co jest możli­we  a co nie  i czy zdołamy zat­rzy­mać przy so­bie ukochaną osobę   kochać to ut­ra­cić pa­nowa­nie nad sobą.    Paulo Coelho

napisana dodano: 13 października 2013

Miłość jest jak ta­ma. Jeśli poz­wo­lisz, aby przez szcze­linę sączyła się strużka wo­dy, to w końcu roz­sadza ona mu­ry i nad­chodzi ta­ka chwi­la, w której nie zdołasz opa­nować żywiołu. A kiedy mu­ry runą, miłość zawład­nie wszys­tkim. I nie ma wte­dy sen­su zas­ta­nawiać się, co jest możli­we, a co nie, i czy zdołamy zat­rzy­mać przy so­bie ukochaną osobę - kochać to ut­ra­cić pa­nowa­nie nad sobą. / Paulo Coelho

Nie pojawiaj się  gdy wiesz  że niedługo znikniesz.

patteek dodano: 13 października 2013

Nie pojawiaj się, gdy wiesz, że niedługo znikniesz.

Marzę o dniu  w którym powiesz  że jesteś pewien  że wszystkie wspólne momenty to taki zbiór  którego nie chciałbyś oddać nawet za największe pieniądze  że nie żałujesz i chcesz mnie na zawsze.

patteek dodano: 13 października 2013

Marzę o dniu, w którym powiesz, że jesteś pewien, że wszystkie wspólne momenty to taki zbiór, którego nie chciałbyś oddać nawet za największe pieniądze, że nie żałujesz i chcesz mnie na zawsze.

Jak przyjdzie co do czego  to człowiek człowieka nawet ostatnią deską ratunku zabije.

patteek dodano: 13 października 2013

Jak przyjdzie co do czego, to człowiek człowieka nawet ostatnią deską ratunku zabije.

bo ja   ja chyba się pogubiłam  bardzo jak jeszcze nigdy a przecież   przecież zawsze  było nie tak i zawsze byłam nie tam gdzie powinnam  i to że mam alkohol i nie chcę go naprawdę nie chcę   ale dopijam tą butelkę i walę kolejną   nie pytaj czemu bo znasz mnie   a ja   ja  chyba   chyba chciałabym być inna. I ohh ta nasza relacja to co mówisz i czujesz i ja  ja wiem że bylibyśmy szczęśliwi gdybyś nie starał się mnie ogarnąć i nie jestem przyzwyczajona do tego bo zawsze   zawsze brałam i piłam i seks i narkotyki a Ty   Ty się troszczysz i nie chcesz żeby tak to wyglądało i pytasz jak będzie wyglądało nasze życie za kilka lat a ja   ja  znowu się gubię i mam zejście i łzy w oczach i widzę   widzę ciemność ta ciemność mnie wciąga   przytłacza   wyciąg mnie   zrób coś choć będę przeciwna   ohh ja chyba już nie umiem być   być i kochać .   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 13 października 2013

bo ja , ja chyba się pogubiłam ,bardzo jak jeszcze nigdy a przecież , przecież zawsze było nie tak i zawsze byłam nie tam gdzie powinnam, i to że mam alkohol i nie chcę go naprawdę nie chcę , ale dopijam tą butelkę i walę kolejną , nie pytaj czemu bo znasz mnie ,a ja , ja chyba , chyba chciałabym być inna. I ohh ta nasza relacja to co mówisz i czujesz i ja, ja wiem że bylibyśmy szczęśliwi gdybyś nie starał się mnie ogarnąć i nie jestem przyzwyczajona do tego bo zawsze , zawsze brałam i piłam i seks i narkotyki a Ty , Ty się troszczysz i nie chcesz żeby tak to wyglądało i pytasz jak będzie wyglądało nasze życie za kilka lat a ja , ja znowu się gubię i mam zejście i łzy w oczach i widzę , widzę ciemność ta ciemność mnie wciąga , przytłacza , wyciąg mnie , zrób coś choć będę przeciwna , ohh ja chyba już nie umiem być , być i kochać . / nacpanaaa

ohh kurwa   zniszczyłaś mnie !    teksty nacpanaaa dodał komentarz: ohh kurwa , zniszczyłaś mnie ! ;* do wpisu 13 października 2013
jesteś BOGIEM :  teksty nacpanaaa dodał komentarz: jesteś BOGIEM :* do wpisu 13 października 2013
wiesz   chodzi o to że ja nie wiem co jest grane   naprawdę   naprawdę tego kurwa nie wiem. I to że znowu łapie mnie psychoza amfetaminowa bo w sumie przesadziliśmy   znowu. I mam omamy i zwidy i trzęsę się cała i jest mi gorąco i zimno a Ty patrzysz   patrzysz i wiem że się boisz i nie chcesz żeby tak to wyglądało i się martwisz a ja   ja chyba znowu trzymam w ręce piwo i kurwa nie mogę   nie mogę sobie poradzić.I wiem że znowu jestem tą złą   że obiecywałam i oh kurwa ale Twoje oczy   nie mogę   nie potrafię w nie spojrzeć   ohh kurwa tak bardzo chciałabym być inna   być dla Ciebie ale chyba   chyba nie jestem.Mimo wszystko mimo starań bo próbuję i próbuję i chcę trzymać Cię za rękę ale trzymam tylko blanta i znowu odlatuje. Gdybym tylko gdybym tylko nie była sobą  gdybym się nie bała bo boje się naprawdę jak nigdy i nie chcę  nie chcę cierpieć i nie chcę bólu   za dużo go już było w moim życiu   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 13 października 2013

wiesz , chodzi o to że ja nie wiem co jest grane , naprawdę , naprawdę tego kurwa nie wiem. I to że znowu łapie mnie psychoza amfetaminowa bo w sumie przesadziliśmy , znowu. I mam omamy i zwidy i trzęsę się cała i jest mi gorąco i zimno a Ty patrzysz , patrzysz i wiem że się boisz i nie chcesz żeby tak to wyglądało i się martwisz a ja , ja chyba znowu trzymam w ręce piwo i kurwa nie mogę , nie mogę sobie poradzić.I wiem że znowu jestem tą złą , że obiecywałam i oh kurwa ale Twoje oczy , nie mogę , nie potrafię w nie spojrzeć , ohh kurwa tak bardzo chciałabym być inna , być dla Ciebie ale chyba , chyba nie jestem.Mimo wszystko,mimo starań bo próbuję i próbuję i chcę trzymać Cię za rękę ale trzymam tylko blanta i znowu odlatuje. Gdybym tylko,gdybym tylko nie była sobą ,gdybym się nie bała bo boje się naprawdę jak nigdy i nie chcę, nie chcę cierpieć i nie chcę bólu , za dużo go już było w moim życiu / nacpanaaa

Problem tkwi w tym  że pewni ludzie są niezastąpieni

patteek dodano: 12 października 2013

Problem tkwi w tym, że pewni ludzie są niezastąpieni

Chcę Ciebie. Nikogo innego. Chcę uśmiech  pocałunki  poczucie bezpieczeństwa  które mi dawałeś. Chcę by moje serce wróciło do dawnego stanu i znów kochało Cię tak jak wcześniej.

patteek dodano: 12 października 2013

Chcę Ciebie. Nikogo innego. Chcę uśmiech, pocałunki, poczucie bezpieczeństwa, które mi dawałeś. Chcę by moje serce wróciło do dawnego stanu i znów kochało Cię tak jak wcześniej.

Pewnie nawet nie pomyślałeś  że nie tak łatwo jest się pozbyć mnie z życia. Ja lubię wracać  lubię przypominać  lubię zaskakiwać. I będę to robić właśnie wtedy kiedy nie będziesz się tego spodziewał. Będę w Twoim życiu zawsze  nie odpuszczę sobie. A Ty? Ty nawet nie zdajesz sobie sprawy  że jestem Ci potrzebna  ale wreszcie zrozumiesz i docenisz wszystkie moje starania i to czekanie  które sprawiało  że stałam w bezruchu.    napisana

napisana dodano: 12 października 2013

Pewnie nawet nie pomyślałeś, że nie tak łatwo jest się pozbyć mnie z życia. Ja lubię wracać, lubię przypominać, lubię zaskakiwać. I będę to robić właśnie wtedy kiedy nie będziesz się tego spodziewał. Będę w Twoim życiu zawsze, nie odpuszczę sobie. A Ty? Ty nawet nie zdajesz sobie sprawy, że jestem Ci potrzebna, ale wreszcie zrozumiesz i docenisz wszystkie moje starania i to czekanie, które sprawiało, że stałam w bezruchu. / napisana

zawsze wstawałam prędzej od niego . po spędzeniu kilku minut w łazience pędziłam do kuchni   żeby przygotować śniadanie dla nas obojga . w niesfornie upiętych wysoko włosach   starej   przydługawej podkoszulce i krótkich bokserkach stałam nad kuchenką starając się zrobić najlepsze naleśniki jakie potrafię . często zakradał się po cichu za mną i mocno obejmował zaciskając swoje dłonie na moim brzuchu . wyprowadzał mnie z równowagi zwykłym muskaniem mojej szyi swoimi wargami . nigdy nie mogłam dokończyć smażenia   bo odwracał mnie szybkim ruchem do siebie   przez moment patrzył mi w oczy i dawał buziaka na dzień dobry . czując go przy sobie nie liczyło się dla mnie nic więcej . nie zwracałam uwagi na naleśnika na patelce   na psa jęczącego i proszącego o poranny spacer . potrafiłam stać na palcach przy nim   obejmować go za szyję w dłoni z metalową łopatką i całować się do momentu   w którym cała kuchnia nie napełniła się dymem unoszącego się z nad palącej patelni

patteek dodano: 12 października 2013

zawsze wstawałam prędzej od niego . po spędzeniu kilku minut w łazience pędziłam do kuchni , żeby przygotować śniadanie dla nas obojga . w niesfornie upiętych wysoko włosach , starej , przydługawej podkoszulce i krótkich bokserkach stałam nad kuchenką starając się zrobić najlepsze naleśniki jakie potrafię . często zakradał się po cichu za mną i mocno obejmował zaciskając swoje dłonie na moim brzuchu . wyprowadzał mnie z równowagi zwykłym muskaniem mojej szyi swoimi wargami . nigdy nie mogłam dokończyć smażenia , bo odwracał mnie szybkim ruchem do siebie , przez moment patrzył mi w oczy i dawał buziaka na dzień dobry . czując go przy sobie nie liczyło się dla mnie nic więcej . nie zwracałam uwagi na naleśnika na patelce , na psa jęczącego i proszącego o poranny spacer . potrafiłam stać na palcach przy nim , obejmować go za szyję w dłoni z metalową łopatką i całować się do momentu , w którym cała kuchnia nie napełniła się dymem unoszącego się z nad palącej patelni

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć