 |
teoretycznie jestem. niekoniecznie dla ciebie.
|
|
 |
I z każdym porankiem , gdy wstaję zastanawiam się czy to właśnie dziś . czy w końcu nadszedł ten dzień o którym przez tyle mi mówiono , że w końcu spotkam tego jedynego. po tylu latach , wieczorem znów kładę się z wymalowanym rozczarowaniem w oczach .
|
|
 |
To takie żałosne, kiedy nie mogę zasnąć tylko dlatego, ze powiedziałeś mi " cześć ".
|
|
 |
Jestem na skraju załamania nerwowego. I choć wiele osób chce mnie z tego urwiska wyciągnąć, ten jeden, cholerny człowiek, zupełnie nie widzi, że stoję nad przepaścią.
|
|
 |
I co wieczór, o 22.22h stawałam przy oknie z filiżanką earl grey'a, prosząc Boga, by ON zrobił w tym momencie to co ja.
|
|
 |
Śnił mi się dziś. I uśmiechał się tym cudownym uśmiechem. Uśmiechem, który choć raz był przeznaczony dla mnie, nie dla niej.
|
|
 |
Lazur nieba, turkusowe niebo, ciepły piasek i sałatka z homara. Pełnia szczęścia. Hmm...prawie pełnia. Szczęście i samotność rzadko idą w parze.
|
|
 |
Staję na palcach z nadzieją, że urosłam na tyle by sięgnąć szczęście.
|
|
 |
Zostaniesz na obiad? A na zawsze?
|
|
 |
potrzebne będą 3 tabliczki czekolady, 15 lizaków, tona żelków, głośna muzyka, przyjaciele i ktoś na pocieszenie, bo jesteśmy już tylko przyjaciółmi.
|
|
 |
Czasami niektórym sprawom wystarczy powiedzieć "trudno"
|
|
 |
Wtedy odpuściłeś. Pamiętasz? A teraz co robisz? Pożerasz mnie wzrokiem. Ale wiesz co? Teraz to ja mam to gdzieś.
|
|
|
|