|
A ustami uczyń mnie Swoją.
|
|
|
Gorąca przestrzeń Twoich słów..
|
|
|
To było pewnego upalnego dnia, nie obchodziły mnie
skaleczenia pochodzące od nowych szpilek, liczyło
się tylko to że byłeś i kochałeś
|
|
|
w jej oczach migotało szaleństwo.
|
|
|
Chciałbym z Tobą tam stać w parku.
|
|
|
Raz w życiu rzucić wszystko.
|
|
|
Wiesz jara mnie to, że masz swoje zdanie i styl.
|
|
|
I należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania.
|
|
|
Twój wydech, a mój wdech.
|
|
|
takiego świata ja nie chce, więc go sobie ulepszę.
|
|
|
nie oczekuje czarów, po prostu daj mi żyć.
|
|
|
chodż, pokażę Tobie świat jaki pokochał byś..
|
|
|
|