 |
|
dziś wezmę ostatni oddech, by chwile później wbić sobie nóż w klatkę piersiową i poczuć ból zranionego serca II sytematyczny_chaos
|
|
 |
|
mówią, że będzie dobrze bo to nie ich problem.
|
|
 |
|
Już nawet nie potrafię nazwać tego, co się ze mną dzieje..
|
|
 |
|
Twoje kłamstwa nie mają już znaczenia, już zapomniałam jak to jest Ci wierzyć bez ograniczenia II systematyczny_chaos
|
|
 |
|
zawróć woła zewnętrzny głos, który jak strzała przeszywa moją duszę...chwila namysłu i mimo wszystko idę dalej. nie zwracam uwagi na przeszkody jakie z wyostrzonym wzrokiem dostrzegam gdzieś w oddali. na pierwszy rzut oka problemy z jakimi przyjdzie mi się zmierzyć są niczym. dopiero po pewnym czasie robiąc następne kroki w przód wszystko zaczyna nabierać znaczenia, a miłość powoli ale skutecznie traci na wartości zarówno w moich oczach jak i oczach przyszłości...II systematyczny_chaos
|
|
 |
|
Nie chce cie chcieć, ale to silniejsze.
|
|
 |
|
Jestem zmęczona Przyjacielu, tak bardzo, że najchętniej położyłabym się do łózka i nie wstawała. Przespałabym dzień, dwa, może miesiąc lub rok i obudziła gdy już będę
c h u d a.
|
|
 |
|
kląć, jeszcze głośniej i jeszcze częściej, albo odejść, nie mówiąc nic więcej. /Małpa
|
|
 |
|
we used to share the same love for grey...
|
|
 |
|
Życie diametralnie inne niż to na ekranie
|
|
|
|