 |
Im więcej myślę, tym bardziej nie wiem o co mi chodzi .
|
|
 |
nienawidzę cię za wszystko . za to , że dałeś mi tą cholerną nadzieję z której i tak nic nie wyszło . za nieprzespane noce i litry połykanych łez . nienawidzę cię za wiele rzeczy , a przede wszystkim za to , że mimo tego jak doskonale cię znam . wciąż cię kocham czując się z tym żałośnie .
|
|
 |
Przeszło się z kimś tyle rzeczy, a teraz nawet nie stać go na `cześć` jak przechodzimy obok siebie.
-Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak cholernie mnie ranisz.
|
|
 |
pytasz co u mnie? trochę się pozmieniało. swoje rozjebane życie powoli układam w całość
|
|
 |
to, że utrzymuje bardzo dobre kontakty z płcią przeciwną, to nie znaczy, że od razu z nim jestem. czaisz kurwa?
|
|
 |
każda z nas ma taki dzień, w którym po prostu ma ochotę zajebać komuś w ryj.
|
|
 |
dalej muszę wstać, przykleić ten uśmiech do mordy i udawać, że wszystko jest dobrze, że mam wyjebane.
|
|
 |
Kiedy już naprawde nie chciałam żadnego innego - odszedłeś .
|
|
 |
jestem zazdrosna o każdą dziewczynę z którą rozmawiasz. jestem zazdrosna o wszystkie rzeczy którymi zajmujesz się, wtedy gdy nie zajmujesz się mną. frustruje mnie każda nie wspólnie spędzona chwila. to obsesja, to choroba, to uzależnienie. jestem chora z miłości
|
|
 |
Chce czuć, że jestem tą jedyną, dla której zrobiłbyś wszystko.
|
|
 |
Nie wiem, po prostu nie mam pojęcia czy będę potrafiła ci znowu zaufać.
|
|
 |
Dlaczego tak jest, że kiedy całkowicie otworzymy nasze serce dla kogoś, dla jednego zwykłego człowieka, nagle staje się On w naszych oczach kimś lepszym, kimś wspaniałym. Kimś zbyt idealnym, by mógł istnieć na prawdę? A gdy sądzimy, że już nic nie może zepsuć tego szczęścia, wtedy ten zwyczajny, szary człowiek zadaje nam cios, po którym nie umiemy się pozbierać, choćbyśmy nie wiem jak bardzo chcieli podnieść się z powrotem na nogi. Wywiera on taki wpływ, taki mocny.. że niemożliwym jest dla nas uśmiechnąć się szeroko i powiedzieć, że to nic. Że nic się nie stało. Że damy radę.
|
|
|
|