 |
|
- stary ! wczoraj ukradli mi auto !
- i co ? dzwoniłeś na policje ?!
- oczywiście !
- i co powiedzieli ?
- że to nie oni . :D
|
|
 |
|
SZACUNEK ?! dam ci go tyle ile dostałam od ciebie . [ besty ]
|
|
 |
|
Uwielbiam dni spędzane z Tobą, zwykłe dni, z kimś niezwykłym.
|
|
 |
|
Kocham Cię i choćby to była najgłupsze uczucie w moim życiu, nie zrezygnuję z niego - choćby się waliło i paliło.
|
|
 |
stał się toksyczny , przećpał naszą miłość . / proelosiak
|
|
 |
chcesz przysapać znów pojedziesz tylko 'kurwa' , bo ubogi zasób słów synonimem twego gówna. / Peja. ♥
|
|
 |
|
Czasami brakuje mi tych wszystkich roześmianych do granic możliwości twarzy. Tego szalonego i pędzącego przed siebie czasu, w którym wydarzyło się wiele wspaniałych momentów. Tego bijącego w adrenalinie serca przy każdym nierozgarniętym incydencie. Brakuje mi promieni słońca otulających moją roześmianą twarz. Tych ciepłych wieczorów spędzonych na osiedlowych ławkach z butelką jakiegokolwiek płynu w dłoni. Brakuje mi kilku miesięcy, które minęły zdecydowanie za szybko. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
` i podstawowa zasada: uśmiechaj się, walcz, nie rezygnuj. źle jest się czuć przegranym.
|
|
 |
przyjaciele karzą zapomnieć i nie przejmować się , nie mając pojęcia jakie to trudne , gdy wszystko mi o nim przypomina . piosenki schowane gdzieś głęboko , i które wychodzą na światło dzienne w najmniej odpowiednim momencie , a których nie mam odwagi usunąć . jego podkoszulki , które odnajduję przy sprzątaniu swojej szafy . kapselki tymbarka leżące pod moim łóżkiem . oglądanie swojej czerwonej sukienki wiszącej na wieszaku i przypominanie sobie jego kurwików , kiedy mnie w niej widział . pochowane w torebkach paragony kupna głupiego lizaka i piwa . zmiętolone bilety z wypadów do kina , znalezione w starym portfelu . mała fiolka z piaskiem przywieziona z wspólnych wakacji . a w głowie mnóstwo zapewnień co do jego uczuć , mnóstwo słów , wyznań . mam zapomnieć ? kupcie mi nowy dom , nowe ubrania i nową duszę , a obiecuję , że zapomnę . / ransiak
|
|
 |
psychodeliczne tango z cieniem, na skraju myśli z porzuceniem. dbałość o szczegóły, wgląd aparycji na marazm duszy. mozolne oddychanie, niemalże ze strachu... szeptanie słów niezrozumiałych, na przełomie czasu. tysiące myśli, sprzecznych ze sobą... sygnały dymne, we mgle tłumu, wciąż powtarzające się schematy bólu.
|
|
 |
Dzień pozwala na bycie twardym, a przynajmniej daje zachować pozory. Nocą wszystko ma się inaczej, ona nie daje złudzeń.
|
|
|
|