 |
chodź tu do mnie, ale zanim do mnie przyjdziesz powiesz, że coś czujesz.. zanim mnie przytulisz, dotkniesz, pocałujesz. zanim mi obiecasz, że będziesz zawsze blisko dobrze się zastanów, czy możesz dać mi wszystko..
|
|
 |
lubię gdy szepczesz, że jestem Ci bliska ./verdonn
|
|
 |
To właśnie On jest autorem każdego mojego uśmiechu. To dzięki Niemu potrafię docenić to, co mam. Jest całym moim szczęściem. Wszystkim tym, co mam.
|
|
 |
"Teoria kontra praktyka" : teoretycznie jesteś dupkiem, ale praktycznie...całym moim światem !
|
|
 |
' Brakuje mi cholernie tych naszych wieczornych spotkań . To tak jakby ktoś wydarł mi z rąk mój mały, prywatny skarb, chociaż wcale nie miał do tego prawa.!
|
|
 |
Tak wiele razy kłóciła się ze sobą czy to zakończyć , nie chodziło o to że przestała go kochac . Wręcz przeciwnie kochała go i to za bardzo . Za bardzo by patrzeć jak chwilami nie jest dla niego najważniejsza . Po prostu była zbyt dumna i pewna siebie by pozwolic komuś ,,bywać,, zamiast ,,być,, . I to wykańczało ją od środka .
|
|
 |
stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie, czasem nawet jest z tym dobrze, wstyd o tym głośno mówić.
|
|
 |
... a ona teraz śni , że ktoś namaluje jej piękny świat .
|
|
 |
` . a odnośnie przeszłości – nie ma sensu do niej wracać . to co było już nie wróci – to esencja moich zasad .
|
|
 |
` . i jedyne co mi po tobie zostało to twój numer telefonu.. `
|
|
 |
na stole stały cztery świeczki. pierwsza rzekła nagle. : "jestem dobrem - ludzie już mnie nie potrzebują, wiec mogę zgasnąć.." druga świeczka dodała. : "jestem sprawiedliwością, dziś nikt mnie już nie potrzebuje!" obie świeczki zgasły.. trzecia,zasmucona rzekła. : "jestem miłością - na mnie ludzie mają coraz mniej czasu,wiec i ja zgasnę.." trzy świeczki zgasły. do pokoju weszła młoda kobieta i ze smutkiem popatrzyła na zgaszone świeczki. czwarta świeczka odpowiedziała. : "nie martw się, jestem nadzieją, póki ja istnieje wszystko można zacząć od nowa .." ♥
|
|
 |
` . w tej swojej pieprzonej nieszczęśliwej miłości .
|
|
|
|