 |
Niczym sprinter na starcie, każdy myśli o mecie,
jednak opanowanie często sprzyja w sukcesie,
nie po trupach do celu, nie za przyjaźni cenę,
tylko takie podejście znajdzie tu zrozumienie
|
|
 |
możesz modlić się za mnie, bo o resztę nie dbam znów.
|
|
 |
Wiem, że to jest ten styl, wiem że to jest ten uśmiech,
który sprawia, że mówię: nie odpuszczę
|
|
 |
nie potrafię cię skreślić i dobrze o tym wiesz,
w kółko jak rondo my kręcimy się wciąż,
przyciągamy jak magnes, zabijasz we mnie zło,
nie widzimy się często, razem czujemy tę moc.
|
|
 |
w sumie juz mi smakuje, ta pierdolona wódka
chociaż chetniej wolalbym czuc ciebie na swych ustach..
|
|
 |
świat jest mój, ale mogę podzielić się z Tobą
|
|
 |
i mój wzrok, który mówi że zmieniła nas bezczynność
|
|
 |
'jakiś głos szeptał mi do ucha ostatnią część wersu, że Ty i ja, że jak to tak i, że to nie ma sensu.'
|
|
 |
Często patrzę w Twoje oczy nawet zbyt często
Lubimy droczyć się, jesteś kimś więcej na pewno
|
|
 |
może nie wystarczę, ale będę tuż obok,
Prócz Ciebie, nie ma mnie dla nikogo.
|
|
 |
Niedawno byliśmy dziećmi, a świat był piękny. Potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy
|
|
|
|