Nienawidziłam wieczorów, nienawidziłam siebie
Nie rozróżniałam kolorów i nie chodziło o Ciebie
Ty, ty byłeś tęczą na niebie, ręką w potrzebie
Aniołem stróżem ja? Ja byłam męką dla Ciebie
Niedostępną jak eden, dziś powiem tchórzem....
"nie będę w niebie bo jest tylko dla aniołów.. wierze,że przyjdzie dla nas lepszy czas ale dziś stoje tutaj i krzyczę pieprzyć świat, nie umiem latać i pewnie tak zostanie mam ciężkie sumienie a zamiast serca kamień"
"Mimo że pamiętam jedne i drugie
dobre i złe chwile przepalane szlugiem
Romantyczne spacery i te nocą po wódę
wciąż nie wiem gdzie zgubiliśmy
to co wywalczone z trudem"