głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zajebist_y

Jakie to dziwne. Jaka duża ilość szczęśliwych ludzi jest nieszczęśliwa. To ci z największym uśmiechem na twarzy w dzień gryzą w nocy ręce z bólu. Umierają z bezsilności. Codziennie. Jak ja czy Ty.  A to czy bardziej czy mniej bólu przy tym mają   nieważne. Bo bólu nie ważymy w kilogramach. Bo do każdego bólu można się przyzwyczaić. Do wszystkiego można. I czy chcesz czy nie. To się dzieje. Niezależnie od nas.

zakochanawnimx3 dodano: 18 listopada 2012

Jakie to dziwne. Jaka duża ilość szczęśliwych ludzi jest nieszczęśliwa. To ci z największym uśmiechem na twarzy w dzień gryzą w nocy ręce z bólu. Umierają z bezsilności. Codziennie. Jak ja czy Ty. A to czy bardziej czy mniej bólu przy tym mają - nieważne. Bo bólu nie ważymy w kilogramach. Bo do każdego bólu można się przyzwyczaić. Do wszystkiego można. I czy chcesz czy nie. To się dzieje. Niezależnie od nas.

Milczysz. Nie potrafisz już nic powiedzieć. Nie umiesz przeprosić  albo chociaż wykrztusić gdzieś z głębi siebie kilku słów wyjaśnień. Nie chcesz nawet spojrzeć mi w oczy  nie chcesz pokazać tego smutku  który się w nich kryje  bo masz nadzieję  że zapomniałam. Nie. Ja wciąż pamiętam. Każde słowo  uśmiech  najdrobniejszy gest  każdy dotyk. Nie jestem zdolna do tego  by wymazać z pamięci nawet te błahostki  które są z Tobą związane. Byłeś i już zawsze będziesz częścią mojego serca. Nie łudź się  ona nigdy nie będzie mniejsza. Ciągle będzie zajmować tyle samo miejsca w mojej psychice  może z tą różnicą  że z czasem będzie pokryta coraz większą liczbą ważniejszych spraw. Coraz rzadziej będę do tego wracać  może coraz słabiej będę czuć w powierzy Twój zapach  ale będziesz. Już na zawsze pozostaniesz tym człowiekiem  który pokazał mi czym jest miłość i który nauczył mnie kochać.

zakochanawnimx3 dodano: 18 listopada 2012

Milczysz. Nie potrafisz już nic powiedzieć. Nie umiesz przeprosić, albo chociaż wykrztusić gdzieś z głębi siebie kilku słów wyjaśnień. Nie chcesz nawet spojrzeć mi w oczy, nie chcesz pokazać tego smutku, który się w nich kryje, bo masz nadzieję, że zapomniałam. Nie. Ja wciąż pamiętam. Każde słowo, uśmiech, najdrobniejszy gest, każdy dotyk. Nie jestem zdolna do tego, by wymazać z pamięci nawet te błahostki, które są z Tobą związane. Byłeś i już zawsze będziesz częścią mojego serca. Nie łudź się, ona nigdy nie będzie mniejsza. Ciągle będzie zajmować tyle samo miejsca w mojej psychice, może z tą różnicą, że z czasem będzie pokryta coraz większą liczbą ważniejszych spraw. Coraz rzadziej będę do tego wracać, może coraz słabiej będę czuć w powierzy Twój zapach, ale będziesz. Już na zawsze pozostaniesz tym człowiekiem, który pokazał mi czym jest miłość i który nauczył mnie kochać.

Tęsknimy  choć nie mówimy o tym  bo przecież nie ma się czym chwalić. Myślami zbyt często wracamy do przeszłości  w której się zatracamy. Próbujemy żyć na nowo  ale wciąż mamy za sobą niedomknięte rozdziały. Nieraz już na starcie tracimy to  co mamy. Boimy się ryzyka i nie ryzykujemy. Chcemy walczyć  ale nie do końca potrafimy. Jesteśmy silni  choć tak często zbyt słabi. Niszczymy to  co kochamy  kochamy to  co niszczymy. Gubimy się  ciągle się gubimy  upadamy  przegrywamy  rozpadamy się wewnętrznie  płaczemy  śmiejemy i znów gubimy... Zdobywamy szczyty  chwilę później je tracimy. Nie wiemy jak żyć  nie wiemy komu ufać i coraz częściej brakuje nam siły. Jednak mimo wszystko nie poddajemy się  nigdy tego nie zrobimy.

zakochanawnimx3 dodano: 18 listopada 2012

Tęsknimy, choć nie mówimy o tym, bo przecież nie ma się czym chwalić. Myślami zbyt często wracamy do przeszłości, w której się zatracamy. Próbujemy żyć na nowo, ale wciąż mamy za sobą niedomknięte rozdziały. Nieraz już na starcie tracimy to, co mamy. Boimy się ryzyka i nie ryzykujemy. Chcemy walczyć, ale nie do końca potrafimy. Jesteśmy silni, choć tak często zbyt słabi. Niszczymy to, co kochamy, kochamy to, co niszczymy. Gubimy się, ciągle się gubimy, upadamy, przegrywamy, rozpadamy się wewnętrznie, płaczemy, śmiejemy i znów gubimy... Zdobywamy szczyty, chwilę później je tracimy. Nie wiemy jak żyć, nie wiemy komu ufać i coraz częściej brakuje nam siły. Jednak mimo wszystko nie poddajemy się, nigdy tego nie zrobimy.

Nie było szans. 260 km dojazdu  bilet był pojedynczy więc z góry założyłam  że nikt tak o mnie nie dotransportuje  a za godzinę od dostania informacji o wygranej miałam jeszcze ang. Następnym razem.    teksty definicjamiloscii dodał komentarz: Nie było szans. 260 km dojazdu, bilet był pojedynczy więc z góry założyłam, że nikt tak o mnie nie dotransportuje, a za godzinę od dostania informacji o wygranej miałam jeszcze ang. Następnym razem. ;) do wpisu 18 listopada 2012
To nigdy nie będzie dla mnie proste. Nigdy tego nie zapomnę. Nawet za kilka lat  kiedy aktualna przyszłość stanie się cieniem przeszłości   to wciąż będzie częścią mnie. Schowa się w którymś kącie serca  przypominając mi o sobie zapewne co jakiś czas. Nie pozbędę się tych kilku dni  wyrzekając się ostatniego tchu. Zachowam te wspomnienia  zachowam te kilka minut  które stały się stałym bywalcem w późne wieczory.

zakochanawnimx3 dodano: 17 listopada 2012

To nigdy nie będzie dla mnie proste. Nigdy tego nie zapomnę. Nawet za kilka lat, kiedy aktualna przyszłość stanie się cieniem przeszłości - to wciąż będzie częścią mnie. Schowa się w którymś kącie serca, przypominając mi o sobie zapewne co jakiś czas. Nie pozbędę się tych kilku dni, wyrzekając się ostatniego tchu. Zachowam te wspomnienia, zachowam te kilka minut, które stały się stałym bywalcem w późne wieczory.

Czasem miłość łamie serce  gdy kochamy tych   którym to uczucie jest obojętne..  VERBA

zakochanawnimx3 dodano: 17 listopada 2012

Czasem miłość łamie serce, gdy kochamy tych, którym to uczucie jest obojętne../ VERBA

http:  sercenigdyniezapomina.blogspot.com   17   18 ROZDZIAŁ  kilka słów wyjaśnień. Wpadajcie  czytajcie i komentujcie pod rozdziałami   bardzo proszę! To duuuużo daje.

definicjamiloscii dodano: 17 listopada 2012

http://sercenigdyniezapomina.blogspot.com - 17 & 18 ROZDZIAŁ, kilka słów wyjaśnień. Wpadajcie, czytajcie i komentujcie pod rozdziałami - bardzo proszę! To duuuużo daje.

Komentarze zablokowane Link
Niesamowite jest mieć osobę  której na śniadanie  przed dzień dobry  mówi się właśnie kocham Cię  której na śniadanie robi się kanapkę z własnym sercem. Patrzyłam na Twój uśmiech  który malował Twoją twarz na najpiękniejsze barwy i taki chaos panował w mojej głowie  a w klatce piersiowej serce szamotało się tak agresywnie  omal nie łamiąc żeber. Nierealne? Nie mów  że koloryzuję te fakty. Nie próbuj. Mówię Ci o tym  co czuję.

definicjamiloscii dodano: 17 listopada 2012

Niesamowite jest mieć osobę, której na śniadanie, przed dzień dobry, mówi się właśnie kocham Cię; której na śniadanie robi się kanapkę z własnym sercem. Patrzyłam na Twój uśmiech, który malował Twoją twarz na najpiękniejsze barwy i taki chaos panował w mojej głowie, a w klatce piersiowej serce szamotało się tak agresywnie, omal nie łamiąc żeber. Nierealne? Nie mów, że koloryzuję te fakty. Nie próbuj. Mówię Ci o tym, co czuję.

Mistrzowsko   o jedenastej dowiedzieć się o wygranej biletu na mecz  który odbędzie się za trochę ponad dwie godziny   nie mieć żadnego transportu. Także sobotę zaczynam od narzekania i listy życzeń: chcę być starsza i chcę prawko  najlepiej teraz  już  c

definicjamiloscii dodano: 17 listopada 2012

Mistrzowsko - o jedenastej dowiedzieć się o wygranej biletu na mecz, który odbędzie się za trochę ponad dwie godziny & nie mieć żadnego transportu. Także sobotę zaczynam od narzekania i listy życzeń: chcę być starsza i chcę prawko, najlepiej teraz, już ;c

Koncentrujesz się na Jego przeszłości i tylko dlatego  że miał odwagę być sobą na forum  mówić to  co przyszło Mu na myśl  robić to na co miał ochotę  to On jest w takiej sytuacji jak teraz  nie Ty. I już nie wnikam  co siedzi Ci na sumieniu  nie opowiadaj o szeregu nocnych ekstaz i ilości promili we krwi  mam to gdzieś. Znasz Jego mankamenty   sama zdajesz się być bez wad. Weź się zastanów  bo może w ogóle nie istniejesz. W końcu pytasz  czy dobrze się czuję  w prostym kontekście   dlaczego On? Odpowiem  żebyś miała temat na kolejne dwa tygodnie w tej życiowej nudzie. Jak nikt i nigdy potrafi mnie słuchać  rozumieć i dawać przy tym masę wsparcia oraz ciepła. Czyżby znużony wzrok? Nieciekawe? Jego język tworzy cuda na mojej skórze i nigdy nie hamuję Jego dłoni wsuwających się pod moją koszulkę. Teraz przejrzyj listę osób online na fejsie i nie popłacz się jak nie będzie nikogo z kim mogłabyś się owymi informacjami podzielić.

definicjamiloscii dodano: 16 listopada 2012

Koncentrujesz się na Jego przeszłości i tylko dlatego, że miał odwagę być sobą na forum, mówić to, co przyszło Mu na myśl, robić to na co miał ochotę, to On jest w takiej sytuacji jak teraz, nie Ty. I już nie wnikam, co siedzi Ci na sumieniu, nie opowiadaj o szeregu nocnych ekstaz i ilości promili we krwi, mam to gdzieś. Znasz Jego mankamenty - sama zdajesz się być bez wad. Weź się zastanów, bo może w ogóle nie istniejesz. W końcu pytasz, czy dobrze się czuję, w prostym kontekście - dlaczego On? Odpowiem, żebyś miała temat na kolejne dwa tygodnie w tej życiowej nudzie. Jak nikt i nigdy potrafi mnie słuchać, rozumieć i dawać przy tym masę wsparcia oraz ciepła. Czyżby znużony wzrok? Nieciekawe? Jego język tworzy cuda na mojej skórze i nigdy nie hamuję Jego dłoni wsuwających się pod moją koszulkę. Teraz przejrzyj listę osób online na fejsie i nie popłacz się jak nie będzie nikogo z kim mogłabyś się owymi informacjami podzielić.

Moje życie od jakiegoś czasu zaczęło polegać na wpadaniu w bagno i wychodzeniu z niego tylko po to  żeby wpieprzyć się w następne  oparło się na poznawaniu facetów  którzy będąc na kilka tygodni  jedną noc  czasem trochę dłużej   i tak musieli odejść.

definicjamiloscii dodano: 16 listopada 2012

Moje życie od jakiegoś czasu zaczęło polegać na wpadaniu w bagno i wychodzeniu z niego tylko po to, żeby wpieprzyć się w następne, oparło się na poznawaniu facetów, którzy będąc na kilka tygodni, jedną noc, czasem trochę dłużej - i tak musieli odejść.

To  co teraz mówi  doprowadza mnie do szału. Drżą mi dłonie. Nie  nie  nie chcę tego słuchać. Nie chcę tych absurdów. Nie chcę wiedzieć  że skończył to wszystko bojąc się o swoje męskie ego  swoje serce  które niewątpliwie ja miałam co najmniej zmiażdżyć. Nie chcę mieć świadomości tego  że płakał przeze mnie i sobie nie radził  bo dla mnie to chore. Popieprzone  kiedy to On zostawia mnie w kolejnej chwili po tej gdy zapewniał mnie o uczuciach  pozwala wlewać w siebie wódkę  zataczać się i ryczeć  nie próbując nawet ratować walącego mi się na głowę świata  sypiącego się wyłącznie dzięki niemu.

definicjamiloscii dodano: 16 listopada 2012

To, co teraz mówi, doprowadza mnie do szału. Drżą mi dłonie. Nie, nie, nie chcę tego słuchać. Nie chcę tych absurdów. Nie chcę wiedzieć, że skończył to wszystko bojąc się o swoje męskie ego, swoje serce, które niewątpliwie ja miałam co najmniej zmiażdżyć. Nie chcę mieć świadomości tego, że płakał przeze mnie i sobie nie radził, bo dla mnie to chore. Popieprzone, kiedy to On zostawia mnie w kolejnej chwili po tej gdy zapewniał mnie o uczuciach, pozwala wlewać w siebie wódkę, zataczać się i ryczeć, nie próbując nawet ratować walącego mi się na głowę świata, sypiącego się wyłącznie dzięki niemu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć