 |
"Kurwa jasna, jak bardzo, jak bardzo, ale to jak bardzo, jak
katastrofalnie bardzo chcę się z nią teraz kochać. Uciekajmy z tej
pieprzonej szopki, wybierzmy najtańszy z cywilizowanych scenariuszy,
znajdźmy czystą pościel, wannę, kupmy w dyskoncie najtańsze zapachowe
świeczki, umyjmy się, wytrzeźwiejmy, wypijmy tylko butelkę bułgarskiego
półwytrawnego za osiem złotych i wtedy to zróbmy, niech to trwa
wieczność, i niech to będzie czymś większym niż seks i większym niż
życie (...)"-- zawsze wspaniały Pan Jakub.
|
|
 |
|
to by było zbyt piękne,aby było realne. on był zbyt wspaniały, aby był cały dla mnie.
|
|
 |
I chcę być tą najważniejszą, rozumiesz? Tym numerem jeden, oczkiem w głowie. Diamentem, za którego byłbyś w stanie oddać wszystko.
|
|
 |
Zwiedziliśmy siódme niebo. Schwytaliśmy tęcze. Spacerowaliśmy w wiosennym deszczu. Słuchaliśmy porannych śpiewów ptaków. Łapaliśmy dużo promieni słonecznych. Było bajecznie.
|
|
 |
- Kochaj mnie!
- Co?
- Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No, kochaj tak.
|
|
 |
Ponoć mam problem z alkoholem, bzdury. Nie mam problemu w cale, lubię to piję. — Piekielny
|
|
 |
Szłaś ulicą, łzy kapały ci z policzków. Kochał Cię i co? Dzisiaj kazał Ci iść w pizdu. Nie masz już nic tu, idź już, mówił. Bardziej chciał twoich cycków niż uczuć, pogubił się. — Piekielny
|
|
 |
Podamy sobie dłonie i co? Pójdziemy w dwie strony i chuj.— Piekielny
|
|
 |
Kontakt bez kitu ot tak się urwał i obcy dla siebie jesteśmy tak nagle. Życie rzuciło nas po kątach. — Piekielny
|
|
 |
Oddycham, choć nie żyję. — Gondo
|
|
 |
czasami jedna osoba potrafi wszystko zmienić
|
|
 |
Siadam wieczorem w ciszy, ale telefon nie dzwoni.Proszę o wybaczenia, ale serce do tej pory boli. — Shot
|
|
|
|