 |
Żadne z nas nie wymaże z pamięci tego co było, to wszystko nigdy tak po prostu się nie skończy, bo dla siebie już zawsze w jakiś sposób będziemy wspomnieniem, może nie jednym z najlepszych ale na pewno ważniejszym od pozostałych.
|
|
 |
- Czemu do mnie napisałeś? - Bo chciałem wiedzieć co u Ciebie.. - Co u mnie? Nie będę Cię kłamać. Powiem jak jest naprawdę. Nie radzę sobie z tym, że nie jesteśmy już razem, że nas już nie ma, że to wszystko co było między nami to dla Ciebie była tylko zabawa. Boli, cholernie mnie boli to, że mnie tak bardzo zraniłeś. Nie pogodziłam się i chyba nigdy nie pogodzę się z myślą, że już nigdy nie popatrzysz na mnie tymi swoimi niebieskimi oczami, w które mogłam się wpatrywać bez przerwy, że już nigdy mnie nie przytulisz, nie pocałujesz.. na samą myśl o tym, coś mnie rozpierdala od środka. To chciałeś usłyszeć? - Też za Tobą tęsknię.
|
|
 |
Wczoraj była środa. Niby dzień jak każdy inny, ale były moje urodziny. Uśmiechałam się, przyjmowałam życzenia, dziękowałam za nie, znów się uśmiechama, ale nie pamiętam kto i czego mi życzył. Czekałam na te jedne "wszystkiego najlepszego" od tej jednej osoby. Nie dostałam ich. / Dżamajka ♥
|
|
 |
Żebyś przeze mnie nie mógł spać i jeść, tak jak ja przez Ciebie. Żeby wszystko straciło dla Ciebie pierdolony sens.
|
|
 |
Uwielbiam te dni,kiedy pomimo pochmurnego nieba chce mi się uśmiechać do każdego i cieszyć się, tak po prostu tym co mam.
|
|
 |
Ty nauczyłeś mnie kochać, a teraz sam nie umiesz.
|
|
 |
Twoje oczy to już nie moje okno na świat.
|
|
 |
wkuwam jakieś słówka z francuskiego, które mimo wszystko nie mogą odciągnąć moich myśli od Niego. schodzę na dół i wstawiam wodę na kawę. już kolejną, by nie zasnąć i zachować cenny czas na myśli o Nim. spoglądam przez okno i przyglądam się stojącej na ogrodzie ławce. kiedyś w letnią noc snuł tam plany i marzenia o Naszej przyszłości, o domu i dzieciach. zabieram kubek i wracam z powrotem do siebie. siadam i przysłuchuję się ogromnej ciszy jaka panuje w tym pomieszczeniu. nie słychać ludzi na ulicy, samochodów, a nawet psa drapiącego w drzwi. to życie we mnie umarło, wraz z odejściem najważniejszej osoby na tej ziemi. [ yezoo ]
|
|
 |
Minęło dużo czasu odkąd Cię nie ma, a ja wciąż mam ustawione Twoje zdjęcie na tapecie i wyświetlaczu w telefonie, nawet w dalszym ciągu mam zapisany Twój numer komórkowy, tak na wypadek, gdybyś jednak wrócił.
|
|
 |
jak mam patrzeć w przyszłość, skoro ty miałeś być moim jutrem ?
|
|
 |
najgorsze jest życie z nadzieją. wstajesz rano i myślisz 'a może jednak'. żyjesz nią cały dzień , i myśląc , że może będzie po Twojej myśli usmiechasz się pod nosem.jednak przychodzi wieczór i dochodzisz do wniosku , że to tak cholernie nierealne by było prawdziwe. nadzieja pryska, a Ty ledwie wytrzymujesz kolejne rozczarowanie.
|
|
 |
Proszę Ciebie tylko o jedno. Uśmiechaj się jak najczęściej. Nie ważne, czy dla mnie, czy dla innej. Uśmiechaj się. Bo tylko dzięki temu widokowi czuję, że żyję
|
|
|
|