  |
|
dla takich jak my nasz dom jest tam gdzie nas nie ma. / huczuhucz.
|
|
  |
|
Co będzie dziś? Nie wiem, nie wiem. To może jeden z Twoich najlepszych dni, albo najgorszych i możesz stracić wszystko lub nic.Wiec po prostu nie wiem co będzie dziś. / huczuhucz.
|
|
  |
|
to nie przeszłość decyduje o tym kim jesteś tylko Ty sama.
|
|
 |
|
prawdziwa miłość jest, wtedy gdy nawet się nie domyślasz dlaczego w ogóle jest.
|
|
 |
|
a potem każdego dnia pij z filiżanki w której za każdym razem robiłaś mu ciepłe kakao, kiedy z oczami kokiel spaniela przychodził do Ciebie zmarznięty w środku zimy z prośbą o rozgrzanie. patrz na jego bluzę w szafie za każdym razem, kiedy szukasz jakiejś sekskiecki na kolejną imprezę, byleby zapomnieć. rano wstań skacowana, i do kawy zacznij sobie kroić świeże bułki na blacie, na którym jeszcze w zeszły wtorek namiętnie się kochaliście. i wiedź życie bez niego. spal bluzę, stłuc filiżankę i wymień meble w kuchni. ale serca i rozumu ani nie spalisz, ani nie stłuczesz, ani nie wymienisz.
|
|
  |
|
I ja na prawdę nie potrzebuję świadomości, że jestem zajęta. Po prostu najzwyczajniej w świecie chciałabym być ważna, chciałabym czuć Twoją obecność. Być dla Ciebie oparciem, nie zapelnieniem pustki. Nie chcę byc tylko statusem w związku. Chcę być dla Ciebie codziennością, nie zabiciem nudy. Skoro już wróciłeś, skoro znów jesteś, chcę żeby było jak kiedyś. Nie chcę znowu Cię stracić.
|
|
  |
|
Facet powinien mieć chuja, a nie nim być !
|
|
  |
|
Pojawiłeś się znowu tylko po to, żeby narobić złudnych nadziei. Po to, żeby znowu zniknąć.
|
|
  |
|
Znowu się pojawiasz. Po paru długich miesiącach. Kiedy moje życie się ułożyło. Kiedy zaczęłam w końcu znowu czuć i mówić, że kocham. Pojawiasz się i to wszystko nagle pryska. Ulatnia się to moje ułożone życie. Zostają nieprzespane noce. Długie noce, przeplatane rozmysleniami, o tym czy wrócić do kochanej przeszłości, czy dac szansę kochanej przyszłości. Taka tam walka dwóch tak samo silnych zdarzeń.
|
|
 |
|
- co Ci jest? - Ty mi jesteś.
|
|
|
|