 |
"Pytała, czy nie mógłbym kochać jej tak normalnie, jak inni ludzie. W sposób dojrzały, statecznie i spokojnie, a jak sytuacja tego wymaga, to nawet dyskretnie - bez wzdychania, jęków i wycia, które słychać przez ścianę. Nie potrafiłem. Pokochałem ją do szaleństwa, do zatracenia się i do wszystkich diabłów. Wyłem jak wilk, jak dzikie zwierzę, którym przez nią byłem".
~ Piotr Adamczyk
|
|
 |
była inteligentną dziewczyną, dopóki się nie zakochała.
|
|
 |
znów mi się wydaję że coś spieprzyłam. że zwaliłam coś na czym cholernie mi zależy. paraliżuję mnie strach. zaczynając od głowy, aż po same czubki stóp, kończąc na sercu w środku. boję się że stracę to co układaliśmy wspólnie przez kilka długich miesięcy. że stracę sens, dzięki któremu w ogóle tu jestem.
|
|
 |
Chciałabym wystarczyć Ci na całe życie. Żeby cały świat nam zazdrościł, że mamy właśnie siebie
|
|
 |
Zbyt często chcemy by miłość wyglądała jak z filmów.Pamiętaj że wszystko zależy od scenariusz a w życiu to właśnie Ty go piszesz...
|
|
 |
Witaj w czasach, w których ufać możesz tylko sobie samej,bo to co powiesz przyjacielowi, prędzej czy później wykorzysta przeciw Tobie, żeby tylko ratować swoją dupę.
|
|
 |
To nie jest tak, że nie odzywam się, bo nie chcę. Wręcz odwrotnie.! Mam wielką ochotę z Tobą porozmawiać, tylko zwyczajnie boję się, że widząc moje imię na ekranie telefonu wywrócisz oczami i powiesz " kurde, nie chce mi się z nią pisać, ale odpiszę, żeby nie było jej przykro "
|
|
 |
" Bo najgorsza jest świadomość, że minęło coś pięknego, co już więcej nie będzie miało szansy się powtórzyć.. "
|
|
 |
najpierw sam zastanów się czego chcesz, dopiero potem mieszaj mi w głowie.
|
|
 |
Mroziłam danonki więc wiem co to robienie loda, dziwko. ;D ♥
|
|
 |
Sama nie wiem, co czuje. Milion myśli, a właściwie ich strzępki, których nijak nie mogę powiązać w całość. Zaprzątam sobie głowę błahostkami i odsuwam ważne elementy. Odwlekam wszystko i udaje, że jest tak jak być powinno. Uśmiecham się ładnie i jeszcze piękniej przytakuje. Buduje domki z piasku nad samym brzegiem w nadziei, że fale akurat mnie ominą. Tworzę sobie ułudę i trwam w niej, zaciągam się powietrzem i wierzę, że nie ma tu mojej winy.
|
|
 |
Zbieżności losu połączyły dwa serca, jedno bezbronne czekające na miłość, drugie doświadczone szukające zabawy...
|
|
|
|