 |
Gdyby on był na moim miejscy, a ja na jego, choćbym go nienawidził tak, iż zmieniłoby to moje życie w piekło, nigdy nie podniósłbym na niego ręki. Nie pozbawiłbym Catherine jego towarzystwa jak długo by go pragnęła. W chwili kiedy jej względy by się skończyły, wydarłbym mu serce z piersi i wypił jego krew! Lecz wcześniej , wcześniej sam bym prędzej umarł po kawałku, niż pozwolił, by jemu włos spadł z głowy!
|
|
 |
Bądź ze mną zawsze – w jakiej chcesz postaci – doprowadź mnie do obłędu! Tylko nie zostawiaj mnie w tej otchłani, gdzie cię nie mogę znaleźć! Och, Boże! Tego się nie da wypowiedzieć! Nie mogę żyć bez mego życia! Nie mogę żyć bez mojej duszy!
|
|
 |
Gdyby najnędzniejszy człowiek dał mi w twarz, nie tylko bym nadstawiła drugi policzek, ale jeszcze bym poprosiła o przebaczenie, że go sprowokowałam.
|
|
 |
Nie może go kochać tak jak mnie: jak miałaby go kochać za cechy, których on nie posiada?
|
|
 |
Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po prostu nic wspólnego.
|
|
 |
Mogłabym go zabić, a on, nawet konając, nie pomyślałby o zemście.
|
|
 |
Kocham ziemię, po której ON stąpa, powietrze nad jego głową; wszystko, czego dotknie jego ręka, każde jego słowo, każde spojrzenie, każdy postępek i Jego całego bez zastrzeżeń!
|
|
 |
Moją krzywdę przebaczam. Kocham ciebie, choć mnie zabijasz, lecz czy mogę przebaczyć ci to, że zabijasz siebie?
|
|
 |
Każdy z nas kiedyś tęsknił za czymś czego nie miał , ufał chociaż nie powinien , kochał chociaż to bolało .
|
|
 |
O RANY RANY JESTEM NIEPOKONANY .
|
|
 |
Jestem Bogiem uświadom to sobie , Ty też jesteś Bogiem wyobraź to sobie .
|
|
 |
Pokochaj mnie takiego jakim jestem i odnajdź w tym siebie .
|
|
|
|