 |
trudno jest mi przyswoić rolę bycia dla Ciebie nikim. bardziej nikim niż za czasów gdy jeszcze nie mieliśmy świadomości tego, że w ogóle istniejemy.
|
|
 |
kiedyś byłeś dla mnie dowodem na istnienie boga, dzisiaj jesteś dowodem na istnienie szatana.
|
|
 |
serce bije dla ciebie. jedno słowo - powiedz to, wyduś to z siebie, nie będę cię trzymać przy sobie na siłę, wykrztuś to z siebie, a przestanie bić. stwierdź wtedy godzinę zgonu i odejdź. tam gdzie mnie zostawisz zje mnie czas. pożre mnie świat, w którym nie jestem gotowa żyć sama. /happylove
|
|
 |
moim ulubionym odgłosem jest Twój uśmiech.
|
|
 |
'Mówili nie raz, nie wierz w romantyczne baśnie lecz my naprawdę czuliśmy, że mamy szanse!'
|
|
 |
Więc pij za wolność i wyjście na prostą, osobno, bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno..
|
|
 |
Nie mów, że go nie kochasz, wciąż widzę go w twoich oczach.
|
|
 |
pamiętasz jak znosiłam więcej niż wszystko by Cię przy sobie zatrzymać? teraz siedzę i szyderczo zapominam o Twoim pierwszym 'kocham', monotonnie myśląc o ostatnim 'przepraszam'.
|
|
 |
a kiedy rozebrałeś mnie do naga z każdego z moich uprzedzeń, miałam wrażenie że nawet bóg wstrzymał oddech.
|
|
 |
kiedyś chciałam do Ciebie wpaść, na całe życie. a teraz zastanawiam się czy warto poświęcać się czemuś co mnie niszczy.
|
|
 |
wolę twój najgłośniejszy krzyk niż najcichsze milczenie.
|
|
|
|