 |
|
u twoich stóp mój cały świat .
|
|
 |
|
WESOŁYCH ŚWIĄT KOCHANI :* DUŻO ZDRÓWKA, MIŁOŚCI W TEN CZAS, WSPANIAŁEGO SYLWESTRA ZE WSPANIAŁYMI LUDŹMI. I ŻEBYŚCIE SIĘ NIE ZMIENIALI. NIECH KAŻDY TUTAJ POZOSTANIE TAKI, JAKIM JEST.
|
|
 |
Jezu, tak bardzo chciałabym, żeby było inaczej. Żeby ludzie byli inni, żeby rodzina zaczęła mnie szanować, że chłopak mnie wreszcie pokochał i żebym zaakceptowała siebie, żeby ból psychiczny ode mnie odszedł i kolano wreszcie przestało boleć a ja normalnie bym zaczęła funkcjonować, chciałabym wreszcie spać w nocy a nie myśleć i płakać, bo nienawidzę tylu ludzi, którzy tak ranią. Chciałabym wreszcie dojść do totalnego porozumienia, nie chować się w kącie tylko pokazywać światu, szukać miłości, śmiać się i bawić.Chciałabym zrozumienia i słowa ”przepraszam” za to, co mi wszyscy robią, nie gram skrzywdzonej idiotki, ja na prawdę jestem zrozpaczona, wbita w ziemię, nieszanowana i niekochana, po prostu mało o mnie wiesz.
|
|
 |
księżyc i dwa ciała spalmy blanta mała
|
|
 |
|
“
Serce miałem jakby wszędzie naraz.
”
|
|
 |
"Jeśli kiedyś w życiu przetną sie nasze drogi, nie szukaj we mnie wroga, o co ci chodzi? I też nie szukaj ziomka bo go nie znajdziesz, idziemy w różne strony i to jest fajne."
|
|
 |
Odnajdź promyk nadziei nawet w nieszczęściu.
|
|
 |
Siebie mi życz na święta.
|
|
 |
Lubię cię, co jest naprawdę dziwne, bo jesteś totalnym chujem.
|
|
 |
W piątek spełniło się moje marzenie. Jestem najszczęśliwsza na świecie. Ona mnie naprawdę kocha, a świat jakby zawirował. Zadzwoniłam o godzinie 19:27. Odebrała po drugim sygnale. Zapytałam, jak podobał się prezent, a ona rzekła: "kochanie, Ty naprawdę potrafisz robisz prezenty, trafiłaś w dziesiątkę, jesteś niesamowita". Odrzekłam, że się starałam, a Ona przerwała mi, mówiąc: "przeczytałam ten napis na serduszku "don't forget i'm forever yours". Uśmiechnęłam się sama do siebie, a Ona poczęła mówić: "jestem z Ciebie bardzo dumna, zawsze czekałam na taki dzień,w którym nie będę obawiać się o mojego ptaszka, teraz jestem upewniona, że sobie zawsze dasz radę, jesteś niesamowita, nigdy nie poznałam kogoś tak kochanego, takiego dojrzałego, będę o Tobie wciąż myśleć, kocham Cię, kochanie". Wtedy serce podskoczyło mi do krtani. Obiecała, że będzie tęsknić, jest taka szczęśliwa, dzięki mnie, a moje życie stało się najznakomitsze i nikt tego nie zniszczy, kochamy się.
|
|
 |
|
wrzucam na luz bo po chuja mam się spinać ?
|
|
 |
a teraz usiądę i poczekam aż, ktoś zawalczy o mnie — bezsilna.
|
|
|
|