 |
Owszem, nie jestem ładna. nie mam dobrej figury,jestem też niezgrabna i infantylna i za bardzo się wszystkim przejmuję i wyolbrzymiam problemy.Jestem też cholerną zazdrośnicą. A no i jeszcze jedno. Kocham cię nad życie.
|
|
 |
Nie patrz tak na mnie.
- Nie lubisz mojego spojrzenia.?
- Właśnie chodzi o to, że je uwielbiam.
|
|
 |
Ej.! Nie wiem jak ty to robisz, ale gdy na ciebie patrze, serce bije mi jak szalone, miękną mi kolana i nie wiem co mam ze sobą zrobić.
|
|
 |
Przecież mogę sobie jeszcze pocierpieć, a co mi tam.
|
|
 |
- Co robisz?
- Topie się.
- W szklance?
- Nie chce mi się napuszczać wody do wanny.
|
|
 |
Ból sprawia, że stajemy się silniejsi. Łzy sprawiają, że jesteśmy dzielniejsi. Złamane serce sprawia, że stajemy się rozsądniejsi. Więc dziękuję przeszłości za lepszą przyszłość
|
|
 |
A potem dwunastoletni dzieciak opowiada Ci o smaku maryśki, a jego akcje z alkoholem zawstydzają te Twoje. Patrzysz jak to wszystko podąża w złym kierunku, a Ty masz ochotę to wszystko zatrzymać, cofnąć czas, cokolwiek. Niestety żyjemy w czasach gdzie o seksie dowiesz się więcej już w podstawówce niż w internecie.
|
|
 |
Jesteś bitem mego serca - Bitem? - zapytałam dociekliwie, splatając nasze schłodzone jesiennym powietrzem palce - jesteś najlepszą muzyką, jaka gra w moim sercu, w której rytmie bije moje serce, to ta siła kiedy budzę się rano mając pewność że istniejesz dla mnie, tylko dla mnie, jesteś bitem który wzmacnia mnie od środka, pobudza do życia - szeptał, patrząc w moje zaszklone oczy, czułam jego przyspieszony oddech na swoich ustach, czułam jak trzęsą mi się dłonie, które tak czule gładził swoimi palcami, widziałam prawdę w jego oczach - jesteś bitem od którego cholernie uzależniło się moje serce, cały ja - przyłożył moją rękę do swojego serca, tuląc w swoich dłoniach moje policzki.
|
|
 |
Czasami upadamy tylko po to by zobaczyć kto nas złapie .
|
|
 |
- Bu.! - Chcesz, żebym dostał zawału.?! - Hahaha. Zabawne. jak można dostać zawału nie mając serca.?
|
|
 |
Nigdy nie byłam dobra z geografii, więc nie moja wina, że idę złą drogą.
|
|
 |
Na środku ulicy, postawiła 50 tymbarków, po kolei otwierała każdy.Szukała, kapsla który nie będzie myślał pozytywnie, kapsla który ją zrozumie. Uważasz, że znalazła ? skończyła na pierwszym pod którym narysowane było serce.
|
|
|
|