 |
A teraz będę żyła dla siebie, dla drzewa, dla chodnika i dla cegły, będę żyła chociażby dla podmuchu wiatru, będę żyła dla wszystkiego żeby nie dać Ci tej satysfakcji, że żyłam tylko dla Ciebie!
|
|
 |
Starała się być idealna, dla niego. Starała się robić wszystko co zechce, aby w końcu ją pokocha
|
|
 |
- Cześć jestem Piotruś .
- Cześć , a ja Kasia .
- Będziesz moją dziewczyną ?
- Pewnie .
Wzięli sie za rączkę i pobiegli razem na huśtawkę . bo w przedszkolu wszystko było łatwiejsze...
|
|
 |
` Zostaw na później wszystko co mówiłeś przed chwila, tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość
|
|
 |
` Mam tylko jedną prośbę. Przytul się do mnie choć na 5 sekund. Poczuję Twój zapach, dotknę Ciebie, przez chwilę będziesz mój. Potem, obiecuję już nie przeszkodzę Ci w życiu. `
|
|
 |
-co się stało, że napisałeś?
- przypomniałem sobie, że Cię kocham. `
|
|
 |
-jak się skończyła ich historia?
- odeszła.
- pewnie tęsknił.
- naiwna jesteś, wiesz? uważasz, że taki kretyn potrafi tęsknić?
|
|
 |
dostrzegłam Go w parku. namiętnie wpijał się w usta jakiejś dziewczyny. moje serce na ten krótki moment zatrzymało swój rytm. wszystko stanęło w miejscu. musiałam kilka minut wgapiać się w nich, bo w końcu dostrzegając mnie kątem oka, odepchnął od siebie rudą. nim spostrzegłam co robię - biegłam do domu potrącając przechodniów. odwróciłam się tylko raz. gonił za mną. chyba chciałam by mnie złapał, jednak wciąż biegnąc tym samym tempem, dotarłam do domu. z hukiem zatrzasnęłam za sobą drzwi. po chwili dobiegł i zaczął walić w nie pięściami. minuta. dwie. wciąż nie przestawał uderzać. wołał mnie po imieniu. a ja nawet nie płakałam. nie chciałam. jeszcze nie teraz. w końcu uległam i otworzyłam drzwi, omal nie dostając pięścią. zaskoczyłam Go, zadając tylko jedno pytanie: - Czy ty mnie kiedykolwiek naprawdę kochałeś ? - spojrzałam w Jego rozbiegane oczy. milczał. to wystarczyło. zatrzasnęłam Mu drzwi przed nosem i pobiegłam do pokoju, uwalniając długo powstrzymywane łzy.
|
|
 |
Jeżeli miałabym wybierać między Nim, a wszystkimi moimi koleżankami, to wybrałabym Jego. Dlaczego? Bo on nie jest tylko moim chłopakiem, jest też i najlepszym przyjacielem
|
|
 |
Jazda na motorze bez kasku, skok na bungee, przejażdżka najszybszym rollercoasterem, stanie na krawędzi najwyższego wieżowca w mieście... nawet przy tym serce nie biło mi tak, jak przy Tobie
|
|
 |
Wraz z twoim przyjściem odnalazłam szczęście
|
|
 |
- Pomyśl- odezwałam się- kocham Cię bardziej niż wszystkie inne rzeczy na świecie razem wzięte . Czy to ci nie wystarcza ? Wystarcza- odpowiedział z uśmiechem .- Starczy na wieczność .- I pochylił się , by raz jeszcze pocałować mnie w szyję
|
|
|
|