 |
|
wiesz za czym najbardziej tęsknię? za zapachem Twojej bluzy, za dotykiem Twoich dłoni, za biciem Twojego serca, za Tobą
|
|
 |
`Nie wiem dobrze co to jest, ale siedzi wewnątrz mnie
jak drzazga.. Prywatna porażka, której nie wynagrodzi sukces.`
|
|
 |
`Nie jest dobrze, czas zamiast leczyć zaraża mocniej,
rzucam gówno, gówno zatacza okręg i wraca do mnie.
Wraca do mnie...`
|
|
 |
`Nie jest dobrze, budzę się z myślą by się położyć,
wszystko co robię, robię byle zrobić..`
|
|
 |
jutro LONDYN!!!!!!! :D wracam w sobotę! udanych ferii Misie :** !!
|
|
 |
`Myślę wciąż o Tobie
i nikt się nie liczy..
Do końca życia,do końca dni moich
wszystko co mam, chciałabym Ci oddać,
nie mogę być obok
lecz pamiętaj, że kocham...`
|
|
 |
`Znów nie mogę zasnąć,
choć śpi każdy w mieście,
to mnie boli tak bardzo
i tak bardzo tęsknię..`
|
|
 |
`A to co kiedyś było wszystkim, teraz już nie ma znaczenia.. Po prostu żyjesz, szukając wciąż nowego sensu istnienia.`
|
|
 |
`Nie pamiętam już jak mam czytać z Twoich oczu..`
|
|
 |
`Każde spojrzenie wzbudza wspomnienie, kurwa..`
|
|
 |
momentem zwrotnym jest ten w którym nie możesz się rozpłakać bo nie masz już czym. kiedy Twoje ciało nie potrafi zareagować na ten prymitywny ból wbijającego się noża w Twoje plecy przez sam los. mózg nie jest w stanie przetworzyć pytania dlaczego życie tak strasznie kopie Cię w Twoją godność, a Twoje ręce nauczyły się drżeć na tyle mocno, że trzymanie kubka z kawą sprawia Ci problem jak co najmniej u staruszka z pląsawicą.
|
|
 |
stoisz na tym pieprzonym balkonie o 4 nad ranem, znudzona kotłowaniem się w łóżku i niemocą spłodzoną przez niemożność zaśnięcia. w ustach papieros, poruszając tylko zębami kiepujesz za barierkę. dłonie, drżące, zmarznięte w kieszeniach Twojej bluzy. wszystko jest przerażająco szare, a cisza o tej porze porównywalna do tej w horrorze, kiedy morderca poluje na swoją ofiarę. stoisz, marzniesz i powstrzymujesz się od rutynowego płaczu mając świadomość, że zamiast łez z Twoich kanalików wydostałyby się, szklące sopelki zważając na temperaturę i stan emocjonalny Twojego serca, w którym musisz zamykać drzwi zważywszy na przeciąg i panującą w nim pustkę.
|
|
|
|