 |
`Jak mi nie dasz szacunku to Cię puszcze kantem..`
|
|
 |
`Chłopak kiedyś był w porządku, bez wątpienia..
Teraz patrzę na niego i widzę dno,
coś go zmieniło.. pytanie tylko co?`
|
|
 |
`Jeżeli nie potrafisz zrozumieć mojego milczenia, nigdy nie zrozumiesz moich słów..`
|
|
 |
`Ostatni moment, zamykasz drzwi, gdy bliski człowiek z miłości drwi..`
|
|
 |
`Gniew rodzi ból, tak jak ból rodzi gniew.`
|
|
 |
`Powinieneś wiedzieć kiedy działać, kiedy uspokajać, moje nerwy ukajać..Swą inteligencją rozpierdalać chłopaku.`
|
|
 |
`Jesteś panem swego losu, tylko zrozum, ster jest w Twoich rękach decydujesz tylko, tylko Ty.`
|
|
 |
`Nie zamierzam prowadzić z Tobą żadnych gier, najważniejsze to być wobec siebie fair, by w przyszłości wszystko mogło dobrze się ułożyć, powinieneś i musisz do tego dążyć..`
|
|
 |
Może mój świat marzeń, być jak głupia historia Po to mam wyobraźnie, by bujać w obłokach
|
|
 |
czasami boję się, iż inna zauważy w Tobie to co ja. że spodobają się jej Twoje czekoladowe patrzałki, że będzie kochać to jak wymawiasz literę r, że polubi Twoje wystające żebra i duże usta. po prostu obawiam się, iż ktoś obcy zauważy takiego ideała, jakim - wbrew pozorom - jesteś.
|
|
 |
pewnego dnia wybrała się na spacer wraz z najlepszymi przyjaciółmi. od rozstania z miłością życia nie zostawiali jej nawet na chwilę. spotkała go w parku. jego oczy były pełne łez, a usta wyginały się w podkowę. nieogarnięte włosy latały we wszystkie strony przykryte niechlujnie full capem. już chciała podbiec, wyciągnąć szczotkę z torebki, a czapkę poprawić. już chciała podejść, przytulić go jak kiedyś, gdy usłyszała szept - 'przypomnij sobie, jak zachował się wobec Ciebie.' odwaga rozpłynęła w sekundę. olała go, mimo olbrzymiego bólu serca.
|
|
|
|