 |
gdy siedzę na parapecie i wymachuję bosymi stopami, mimo przymrozka, rozkminiam chorą egzystencję. wspominam nasz związek, który zdecydowanie nie wyszedł. głos Piha na zmianę z Pezetem namawia mnie to spazmatycznego płaczu. myślę, iż wolałabym oglądać te gwiazdy z Tobą, z Tobą palić szluga, z Tobą pić czwarte piwo, z Tobą słuchać rapu, zupełnie jak kiedyś.
|
|
 |
`Tak po prostu, z dnia na dzień bardziej tęsknie i więcej pije.`
|
|
 |
`Wiesz dobrze co byłoby
dalej.. Jakbyśmy byli szczęśliwi, gdybym nie kochała Cię wcale..`
|
|
 |
`..bo po tej nocy zbyt bliski.`
|
|
 |
`Teraz, zostały te wspomnienia i łzy
i trzeba żyć kurwa, przed nami jeszcze tyle dni.`
|
|
 |
`Cześć, wstaję rano, już mam dość.
Kolejny dzień, znowu to samo jak na złość..`
|
|
 |
`Nie myśl, że wszystko moje już masz, nie masz mnie i nigdy nie będziesz miał.. Może kiedyś znowu spotkamy się, ale dziś czegoś innego chcę..`
|
|
 |
`Spójrz na mnie, chociaż jeszcze raz, proszę..
Choć przez sekundę zainteresuj się moim losem.`
|
|
 |
`Wiem.. wszystkie starania nagle na nic,
zawiedziona aż do granic, jak mogłeś mnie tak zranić?`
|
|
 |
`Mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim
i chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim..`
|
|
 |
Mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim i chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim. :*
|
|
 |
Nie myśl, że wszystko moje już masz, nie masz mnie i nigdy nie będziesz miał.:-)
|
|
|
|