 |
za dawnych czasów to królewicz szedł w srodku nocy pod wieżę,
by zaśpiewać swojej księżniczce pieprzoną balladę.
niestety, w dzisiejszych czasach to księżniczki latają za swoimi królewiczami.
|
|
 |
czasem kiedy mówię, że u mnie wszystko w porządku, chciałabym, żeby ktoś spojrzał mi w oczy, uściskał mnie mocno i powiedział 'wiem, że wcale tak nie jest'.
|
|
 |
'co Ty z sobą robisz, dziewczyno?' krzyknął. 'nie twoja sprawa' rzuciłam i pociągnęłam kolejny łyk Finlandii. 'spójrz jak wyglądasz, mała, co jest?' zapytał i położył mi dłoń na ramieniu. szybko ją zrzuciłam i warknęłam 'co jest? ty się jeszcze kurwa pytasz co jest?' zaśmiałam się szyderczo. 'wiesz co? wypierdalaj do tego swojego blond szczęścia bo ja nie mam ochoty patrzeć na twoją mordę' wrzasnęłam. nie zrobił nic więcej tamtego wieczoru. po prostu siedzieliśmy w milczeniu, którą co chwilę przerywał mój głośny płacz. z zaszklonymi oczyma przypatrywał się ruchom moich dłoni sięgających co chwilę po malboro lub wódkę. dobrze wiedział że wystarczyło tylko jedno jego 'przestań' a ja bym posłuchała. jednak nie zrobił tego. pamiętam tylko że w pewnej chwili wziął mnie na ręce, a ja nie miałam siły nawet na najmniejsze protesty. rano obudziłam się w swoim łóżku. po nim nie było ani śladu.
|
|
 |
jeśli świat robi z ciebie dziwke,
ty zrób z niego burdel.
|
|
 |
Dziś już wiem, że chce od życia wiecej..... Z Toba czy bez Ciebie to bez roznicy.... Choc z Toba chcialbym wiecej!
|
|
 |
Dziś w czasach ludzkich egoistycznych cech, tylko nie którzy próbują się odnaleźć i cały czas im się nie udaje. Choć krzywdzimy ludzi rzadko patrzymy się w tył, idąc po swoje ranimy bliskich i dalekich znajomych, tych których nie znamy. Kurwa co jestem z tym ŚWIATEM.... zadaje sobie tylko takie jedno pytanie.
|
|
 |
Zostawi cię. I wiesz co ? Masz rację , zaboli. Będziesz oszukiwała się, popadała w histerię i rozpacz, w głębi duszy wiedząc , że cały ten ból minie . // ediit
|
|
 |
'chciałabym mieć wpływ na swoje sny, żeby ludzie o których chce zapomnieć już nigdy więcej mi się nie śnili.'
|
|
 |
HAKUNA MATATA, ludzie! ;d
|
|
 |
kochał ją w trampkach, pożądał w szpilkach, ubóstwiał na boso.
|
|
 |
byli parą idealną. on wlewał, ona wylewała. on wódkę, ona łzy.
|
|
|
|