głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zagubionawmarzeniach

Uznawaj się za brata  za przyjaciela  za bliską mi osobę i siej mi taki ferment za plecami  nieważne  że po alkoholu  nieważne  że niechcący  nieważne  że nie powiedziałam Ci  że wiem. Stało się i choć sielanka trwa dalej to możesz być pewien  że konsekwencje nadejdą.

definicjamiloscii dodano: 25 lipca 2013

Uznawaj się za brata, za przyjaciela, za bliską mi osobę i siej mi taki ferment za plecami, nieważne, że po alkoholu, nieważne, że niechcący, nieważne, że nie powiedziałam Ci, że wiem. Stało się i choć sielanka trwa dalej to możesz być pewien, że konsekwencje nadejdą.

Nie możemy być dla siebie całkowicie. Pogubiliśmy jednak te hamulce  nasze dłonie idą w swoją stronę  usta mimowolnie się łączą. Moje ukochane miejsce nadal jest w Twoich ramionach. Choć ja zerwałam linię Twojego zaufania do mnie  Ty nie zrobiłeś tego samego w drugą stronę. Próbowałam  lecz uświadomiłam sobie jak bezproduktywne są próby wyzbywania się miłości do Ciebie. Kocham Cię   dzisiaj  jutro  i właściwie paradoksalnie z każdym dniem mocniej.

definicjamiloscii dodano: 25 lipca 2013

Nie możemy być dla siebie całkowicie. Pogubiliśmy jednak te hamulce, nasze dłonie idą w swoją stronę, usta mimowolnie się łączą. Moje ukochane miejsce nadal jest w Twoich ramionach. Choć ja zerwałam linię Twojego zaufania do mnie, Ty nie zrobiłeś tego samego w drugą stronę. Próbowałam, lecz uświadomiłam sobie jak bezproduktywne są próby wyzbywania się miłości do Ciebie. Kocham Cię - dzisiaj, jutro, i właściwie paradoksalnie z każdym dniem mocniej.

Najbardziej rozpieprzone między nami jest zaufanie. Ciężko Ci wierzyć w moje słowa  nie ufasz temu  że gdybym mogła cofnęłabym czas o te kilka miesięcy i rozegrała to zupełnie inaczej. Jesteś przekonany  że wraz z następnym dniem  wrócę do innego  że będę znów dla Niego. Ale teraz nie możesz się opanować  nie potrafisz przestać mnie całować  tulić do siebie  zostawić. I nawet jeśli kolejny dzień przyniesie szereg wyrzutów sumienia  teraz jesteśmy dla siebie z rozpierdalającą bezradnością nadchodzącego rozstania i wciąż ogromną miłością do siebie.

definicjamiloscii dodano: 25 lipca 2013

Najbardziej rozpieprzone między nami jest zaufanie. Ciężko Ci wierzyć w moje słowa, nie ufasz temu, że gdybym mogła cofnęłabym czas o te kilka miesięcy i rozegrała to zupełnie inaczej. Jesteś przekonany, że wraz z następnym dniem, wrócę do innego, że będę znów dla Niego. Ale teraz nie możesz się opanować, nie potrafisz przestać mnie całować, tulić do siebie, zostawić. I nawet jeśli kolejny dzień przyniesie szereg wyrzutów sumienia, teraz jesteśmy dla siebie z rozpierdalającą bezradnością nadchodzącego rozstania i wciąż ogromną miłością do siebie.

Pijemy  korzystamy ze słońca  wakacji  jest uśmiech  jest milion dziwnych rozkmin  jesteśmy tak zjarani  wolni. Przez chwilę nie ma czasu na to  by tęsknić.

definicjamiloscii dodano: 25 lipca 2013

Pijemy, korzystamy ze słońca, wakacji, jest uśmiech, jest milion dziwnych rozkmin, jesteśmy tak zjarani, wolni. Przez chwilę nie ma czasu na to, by tęsknić.

Slonbogiem dzisiaj ma miesięcznice. Pijcie za mnie moblowicze! Wóda ma się litrami lać!

slonbogiem dodano: 24 lipca 2013

Slonbogiem dzisiaj ma miesięcznice. Pijcie za mnie moblowicze! Wóda ma się litrami lać!

 Być może Bóg mnie stworzył z myślą  że będę kimś lepszym    zresztą  jebać to! Jestem kim jestem i tak pozostanie.    slonbogiem

slonbogiem dodano: 24 lipca 2013

"Być może Bóg mnie stworzył z myślą, że będę kimś lepszym" - zresztą, jebać to! Jestem kim jestem i tak pozostanie. / slonbogiem

zmiażdżył mnie ten wpis !!!!!!!!!!! teksty nacpanaaa dodał komentarz: zmiażdżył mnie ten wpis !!!!!!!!!!! do wpisu 24 lipca 2013
nie ma Cię   a we mnie coś pękło wiesz ? Pomieszało mi się w głowie i nie jestem już sobą   sama nie wiem już kim jestem   nie umiem pisać   nie umiem się uśmiechać   nie umiem mówić   nie umiem żyć  nie umiem być tym kim byłam   ja nawet nie pamiętam już kim byłam i nie chcę już tym być   chcę Ciebie i tylko Ciebie tu i teraz  to chore   mam wszystko w dupie   mam problemy psychiczne i mam pełno narkotyków których nawet nie chce już mieć   potrzebuję Cię   uratuj mnie.   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 24 lipca 2013

nie ma Cię , a we mnie coś pękło wiesz ? Pomieszało mi się w głowie i nie jestem już sobą , sama nie wiem już kim jestem , nie umiem pisać , nie umiem się uśmiechać , nie umiem mówić , nie umiem żyć ,nie umiem być tym kim byłam , ja nawet nie pamiętam już kim byłam i nie chcę już tym być , chcę Ciebie i tylko Ciebie tu i teraz, to chore , mam wszystko w dupie , mam problemy psychiczne i mam pełno narkotyków których nawet nie chce już mieć , potrzebuję Cię , uratuj mnie. / nacpanaaa

Każda moja myśl powiązana jest z Twoją osobą  i choć za każdym razem  kiedy patrzę w lustro  nienawidzę siebie za to  że wyjechałem  to wciąż mam głęboko skrytą w sercu nadzieję  że gdy wrócę  Twoja miłość do mnie będzie tak silna jak na początku. Kolekcjonuję listy do Ciebie wiesz? Pewnie teraz się zdziwisz  napisałem ich setki  żadnego nie wysłałem. Zawsze wybierałem rozmowę przez telefon  bo z minuty na minutę coraz bardziej tęskniłem za barwą Twojego głosu. Wręczę Ci wszystkie spisane kartki  w które włożyłem całego siebie  zrobisz z nimi co chcesz  tylko proszę  nie skreślaj miłości  która jako jedyna teraz  trzyma mnie przy życiu. mr.lonely

mr.lonely dodano: 24 lipca 2013

Każda moja myśl powiązana jest z Twoją osobą, i choć za każdym razem, kiedy patrzę w lustro, nienawidzę siebie za to, że wyjechałem, to wciąż mam głęboko skrytą w sercu nadzieję, że gdy wrócę, Twoja miłość do mnie będzie tak silna jak na początku. Kolekcjonuję listy do Ciebie wiesz? Pewnie teraz się zdziwisz, napisałem ich setki, żadnego nie wysłałem. Zawsze wybierałem rozmowę przez telefon, bo z minuty na minutę coraz bardziej tęskniłem za barwą Twojego głosu. Wręczę Ci wszystkie spisane kartki, w które włożyłem całego siebie, zrobisz z nimi co chcesz, tylko proszę, nie skreślaj miłości, która jako jedyna teraz, trzyma mnie przy życiu./mr.lonely

Miała takie piękne  błękitne oczy  w które potrafiłem wpatrywać się godzinami  może to dlatego  że widziałem w nich coś więcej niż kolor  niż to  że ona jest obok. Widziałem w nich miłość  którą darzyła mnie każdego dnia  i przecież ja robiłem to samo. Miała takie piękne długie włosy  które uwielbiałem dotykać  przytulać i gładzić każdego dnia. Nawet nocą  kiedy kładła się obok mnie  zarzucała je na mnie  żartując  że się w nich utopię. Miała takie piękne usta. Pełne  ponętne  które tak cholernie mnie pociągały. Nie musiałem ich cały czas całować  wystarczało mi  że mogłem na nie patrzeć  a to już był szczyt sukcesu. Miała mnie  a ja miałem Ją. Życie odwróciło się o 360 stopni. Życie mi ją zabrało. Bez Niej jestem wrakiem. Cholernym wrakiem  który nie wie co dalej zrobić ze swoim rozpieprzonym życiem. staroć mój.

mr.lonely dodano: 24 lipca 2013

Miała takie piękne, błękitne oczy, w które potrafiłem wpatrywać się godzinami, może to dlatego, że widziałem w nich coś więcej niż kolor, niż to, że ona jest obok. Widziałem w nich miłość, którą darzyła mnie każdego dnia, i przecież ja robiłem to samo. Miała takie piękne długie włosy, które uwielbiałem dotykać, przytulać i gładzić każdego dnia. Nawet nocą, kiedy kładła się obok mnie, zarzucała je na mnie, żartując, że się w nich utopię. Miała takie piękne usta. Pełne, ponętne, które tak cholernie mnie pociągały. Nie musiałem ich cały czas całować, wystarczało mi, że mogłem na nie patrzeć, a to już był szczyt sukcesu. Miała mnie, a ja miałem Ją. Życie odwróciło się o 360 stopni. Życie mi ją zabrało. Bez Niej jestem wrakiem. Cholernym wrakiem, który nie wie co dalej zrobić ze swoim rozpieprzonym życiem./staroć mój.

wiele nocy układałam plan by Cię odzyskać. próbowałam każdej sztuczki. odpychałeś zagrania  które działały na wszystkich poznanych mi dotąd facetów. byłeś niedostępny  czasami obojętny  a innym razem oddany. egzystowałam karmiąc się złudzeniami.nawet nie zauważyłam kiedy przestałam wierzyć w to  że kiedykolwiek wrócisz. pojawiłeś się w najbardziej niespodziewanym momencie. miałeś tyle czasu  a wybrałeś chwilę  gdy zaczęłam się uśmiechać. nie potrafiłam Ci odmówić  chciałam beztrosko wpaść w Twoje ramiona i rozkoszować się pocałunkami  aż do śmierci. wróciłeś  oddając mi serce  które wyrzuciłam gdzieś daleko. znowu oddycham  śmieję się  znowu żyję.

waniilia dodano: 24 lipca 2013

wiele nocy układałam plan by Cię odzyskać. próbowałam każdej sztuczki. odpychałeś zagrania, które działały na wszystkich poznanych mi dotąd facetów. byłeś niedostępny, czasami obojętny, a innym razem oddany. egzystowałam karmiąc się złudzeniami.nawet nie zauważyłam kiedy przestałam wierzyć w to, że kiedykolwiek wrócisz. pojawiłeś się w najbardziej niespodziewanym momencie. miałeś tyle czasu, a wybrałeś chwilę, gdy zaczęłam się uśmiechać. nie potrafiłam Ci odmówić, chciałam beztrosko wpaść w Twoje ramiona i rozkoszować się pocałunkami, aż do śmierci. wróciłeś, oddając mi serce, które wyrzuciłam gdzieś daleko. znowu oddycham, śmieję się, znowu żyję.

błagam  bądź przy mnie  niezależnie od pogody i chwili  niekoniecznie fizycznie  ale mentalnie. chcę przesypiać całe noce  bez obawy  że jutro mogę Cię stracić. w strachu doba ma dla mnie czterdzieści osiem godzin  a jedynie chwile z Tobą dają mi siłę by żyć. złap mnie  gdy potknę się o sznurówki trampek i przytulaj mocno  aż zabraknie mi tchu.  zostań  a za kilka lat  każdego ranka będzie budzić Cię gorące śniadanie  podane na tacy  do łóżka. pragnę być Twoją żoną  ale i kochanką  stworzyć coś stałego i bezpiecznego dla nas obojga. zaufaj  jeśli krzywdzę to mimowolnie  bo celowo nie potrafiłabym zabić nawet muchy i wiesz  bez Ciebie wszystko straciłoby jakikolwiek sens.

waniilia dodano: 24 lipca 2013

błagam, bądź przy mnie, niezależnie od pogody i chwili, niekoniecznie fizycznie, ale mentalnie. chcę przesypiać całe noce, bez obawy, że jutro mogę Cię stracić. w strachu doba ma dla mnie czterdzieści osiem godzin, a jedynie chwile z Tobą dają mi siłę by żyć. złap mnie, gdy potknę się o sznurówki trampek i przytulaj mocno, aż zabraknie mi tchu. zostań, a za kilka lat, każdego ranka będzie budzić Cię gorące śniadanie, podane na tacy, do łóżka. pragnę być Twoją żoną, ale i kochanką, stworzyć coś stałego i bezpiecznego dla nas obojga. zaufaj, jeśli krzywdzę to mimowolnie, bo celowo nie potrafiłabym zabić nawet muchy i wiesz, bez Ciebie wszystko straciłoby jakikolwiek sens.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć