 |
po mimo tego że kiedys będę się śmiac że przez ciebie dziś płacze , ale teraz nie umiem przestac !
|
|
 |
jeżeli nie docenia twojego uczucie to przeciez nie jest Ciebie wart !
|
|
 |
uwielbiam wieczory gdy leże sama w pokoju i wyobrażam sobie że leżysz obok mnie . mówie do ciebie a ty odpowiadasz mi tak jak chce ... kocham po prost to robić
|
|
 |
Wiesz jak to jest, gdy osoba, na której ci zależy znajduje się tylko kilka kroków od ciebie a mimo to nie możesz do niej podejść, pogadać? Ja wiem. Uwierz, że to nic miłego.
|
|
 |
nie wymagam od ciebie nadzwyczajnych rzeczy . nie proszę o miliony czy nowy błyszczyk , chce tylko byś mi wyjaśnił dlaczego nie możesz byc tacy jak inni . dlaczego nie umiesz w prost mi powiedzieć czy ci na mnie zależy czy nie . odpowiedź "nie wiem" nie jest odpowiedzią , to się czuje . nosi sie to głęboko w sercu lub głęboko w dupie ... wiec czy teraz możesz mi odpowiedzieć ?
|
|
 |
gdy opowiadam komuś nasze relacja i twoje podejście do mnie , każdy mówi mi -nie martw się mała zależy mu ! . nie powiem , bo te słowa pocieszają mnie ale dalej nie potrafie zrozumiec dlaczego nie możemy byc razem !
|
|
 |
spotkałam Cię na korytarzu. stałeś oparty o parapet jednocześnie rozmawiając z kolegami. zatrzymałam się na chwile i zerknęłam w twoją stronę . spojrzałeś na mnie a po chwili ruszyłeś w moim kierunku. serce zabiło mi mocniej , tak bardzo pragnęłam twojej obecności , jednocześnie byłam na Ciebie zła ,że znów to robisz.. zatrzymałeś się tuż przede mną i spojrzałeś mi w oczy. -ej mała , co jest? - uśmiechnąłeś się i pogładziłeś mnie po policzku. jedyne na co w tej chwili miałam ochotę to przytulić cię i błagać ,żebyś wrócił. - kocham cię - wyszeptałam. przyłożyłeś palec do moich ust a po chwili złożyłeś na nich krótki pocałunek. - wiesz dobrze ,że to co było między nami jest już skończone. na zawsze . - na twojej twarzy ponownie zagościł uśmiech , odwróciłeś się i wróciłeś do kolegów. - nienawidzę Cię! - krzyknęłam nie zważając na obserwujących nas ludzi. -nienawidzę ! -wyszeptałam ze łzami w oczach.
|
|
 |
nie potrafię zrozumieć twojego podejścia do tego wszystkiego . czasem wydaje mi się że jesteś najgorszym chłopakiem na którym mogło mi kiedykolwiek zależeć . to straszne co czuje gdy piszemy i straszne jest to że pomimo twojego podejścia nadal kocham twój usmiech !
|
|
 |
90% nastolatek przeżyłoby załamanie nerwowe gdyby Justin Bieber staną na dachu wieżowca gotowy do skoku , ty byłabyś częścią 10% , która wzięła by krzesło i popcorn , i krzyknęło " skacz suko .
|
|
 |
- masz kurwa jakis problem ?!
-tak mam :|
- to mi go powiedz prosto w oczy !
-kocham Cię skurwysynie!
|
|
|
|