 |
każdy robi głupoty, lecz o to w tym tu chodzi że mimo, że są kłopoty to umiemy się pogodzić
|
|
 |
myślę, ze znam cie na tyle, by cenić każdą chwilę
|
|
 |
narkotyki to syf i mega biznes, czaisz? ktoś żyje z ciebie, i twoich ziomali, tak samo szlugi i alkohol, to jest biznes i każdy z nich pluje tutaj na twoją krzywdę
|
|
 |
Przygodowy seks jest jak weekendowe ćpanie mam swoje życie, ciebie nie widzę w tym planie
|
|
 |
dla mnie już nie istniejesz, żadnych relacji nie ma
|
|
 |
sam przyjaźń tą zabiłeś, co robiłeś wiedziałeś straciłeś kredyt zaufania, co kiedyś dostałeś jedną szansę miałeś i sam ją zmarnowałeś gdy o jedno słowo to za dużo powiedziałeś
|
|
 |
znienawidź jeszcze bardziej, albo zacznij mnie szanować
|
|
 |
nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak bardzo chciałabym wrócić do sierpnia trzy lata temu i zacząć wszystko od nowa , bo przecież zaczęło się tak zwyczajnie , pierwsze wyjście na osiedle, pierwsze spotkanie z kimś kogo nigdy nie chciałabym spotkać , mijają trzy lata , trzy lata samych porażek
|
|
 |
jesteś dobry na raz, może dwa potem skreślić
|
|
 |
wrzucam luz, bo na chuj mam się spinać
|
|
 |
to jest chuj nie związek z nim nie ma co bo to jest chuj nie człowiek to nie jest to
|
|
 |
wybacz mi chamstwo, wiesz że kocham cię ponadto
|
|
|
|