 |
Chyba nigdy Cię nie zrozumiem. Jednego dnia jestem w centrum uwagi i tylko ja się liczę, prawisz komplementy, mówisz miłe słowa, zaczepiasz, zagadujesz, a innym razem cisza, obojętność, a nawet udawanie, że się nie znamy. Przerasta mnie to, mam tego dosyć. Nie chcę tak dłużej, określ się.
|
|
 |
Teraz, już prawie o północy pierwszego dnia, wciąż nie śpię, łamiąc swoje postanowienie, żeby kłaść się wcześniej - opóźniam sen, żeby odsunąć nieuniknione nadejście jutrzejszego ranka. Jeszcze jedna próba ucieczki..
|
|
 |
Wybór zawsze jest bolesny, bo za każdym razem wiąże się z utratą tego, czego nie wybraliśmy.
|
|
 |
Miłość trwa, nawet jeśli, ktoś Cię rani.
|
|
 |
W co Ty grasz, dziewczyno? Miałaś dać sobie spokój.
|
|
 |
To wielka sztuka - uśmiechać się, a w środku być rozdartym na milion kawałków.
|
|
 |
O czym myślisz o trzeciej nad ranem?
|
|
 |
Nie mam pojęcia, co, ktoś mógłby we mnie pokochać.
|
|
 |
- Za czym Pani tęskni najbardziej? - Za czułością.
|
|
 |
Po prostu nie rób sobie nadziei, bo potem będzie Ci przykro.
|
|
 |
Widuję Cię praktycznie każdego dnia i nie mogę Cię mieć, więc, jak mam sobie z tym radzić?
|
|
 |
Skoro nic nie czujesz, to czemu tak na mnie patrzysz?
|
|
|
|