 |
Uzależniasz się od drugiego człowieka tak bardzo, że sama jego nieobecność Cię boli i wkurwiasz się na cały świat, gdy go nie ma.
|
|
 |
Czemu tak jest, że to ja ciągle muszę starać się o innych?
|
|
 |
Wystarczy tylko się uśmiechnąć, by ukryć zranioną duszę i nikt nawet nie zauważy, jak bardzo cierpisz.
|
|
 |
Przecież nie powiem: 'Cześć, jesteś wszystkim, co mam.', bo przecież tak naprawdę go nie mam. Dziwnie musiałoby to brzmieć. Lepiej to przemilczeć.
|
|
 |
Przychodzę do Ciebie w snach?
|
|
 |
Nie masz pojęcia, jak to uczucie męczy mnie każdego dnia. Sama myśl o Tobie, doprowadza mnie do nieopanowanego płaczu i żalu.
|
|
 |
Proszę, nie kłóćmy się. Nawet nie wiesz, co wtedy potrafię sobie wyobrazić. Jakie myśli mnie nachodzą i jak koszmarnie czuje się moje serce.
|
|
 |
Każdy ma wspomnienia, do których lubi się uśmiechać.
|
|
 |
kilka dat z życia które pamiętam do dziś ? pierwsze zwątpienie w przyjaciela, i krótko po tym jego odejście. Dzień rozpoczęcia pracy nad moją wiarą siłą i nadzieją, z którą męczę się do dziś. I jeszcze jedna- która już zawsze będzie kojarzyć mi się z nowym rozdziałem życia.
zgubiłam się, dzięki ludziom którzy stworzyli z mojego życia niezły labirynt.
a dziś żegnam się, bo ludzie którzy zawiedli nie raz, dzisiaj odchodzą.
upadłam, bo nie miał mnie kto utrzymać gdy tego potrzebowałam.
|
|
 |
Idealne spojrzenie nie miało błękitnych jak niebo tęczówek. Nie było piękne i uwodzicielskie. Było po prostu Jego.
|
|
 |
bolało tysiące razy, ale nigdy tak bardzo gdy odchodziło to czego wieczna obecność codziennie była Nam gwarantowana.
|
|
 |
nieważne ile nas dzieli. ważne ile nas łączy.
|
|
|
|