 |
nie pytaj co mi jest, bo każdy czasem nie ma siły na codzienność. to nic, że w moim przypadku "czasem" trwa stosunkowo za długo. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
mówił, że kocha, mówił, że pragnie, mówił, że jestem dla niego wszystkim. właśnie ... mówił ale nie okazywał tych uczuć.
|
|
 |
- jadę na zakupy, a ty tutaj posprzątaj jak ma Cię ktoś odwiedzić. - mamo, a ty lepiej kup dużo słodyczy, bo oni nie będą na mnie źli za brak porządku tylko za brak jedzenia !
|
|
 |
znasz angielski? - nie. - to dobrze bo muszę Ci coś powiedzieć, i love you but fuck with my life, I do not want to suffer anymore. - OK, goodbye :)
|
|
 |
szlug za szlugiem, łza za łzą, godzina za godziną, rana za raną...
|
|
 |
wystarczył jeden dzień, aby powróciło wszystko.
|
|
 |
lubię te szczere wymiany wiadomości z Tobą. bez żadnego patosu czy trywialnych regułek. bo chociaż nigdy się nie widzieliśmy, choć dzieli nas te cholerne 170 km i parę lat różnicy wieku, ze wszystkich moich realnych "przyjaciół" jesteś najbliżej mojego serca. i wiesz... to takie... metafizyczne. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
w tym roku szarość jesieni przytłacza bardziej niż zwykle. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
wiem, że gdy rozczarowuję innych, najbardziej zawodzę samą siebie. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
przekręcam kluczyk w ostatnim zamku do mojego serca. to ostatnia sekunda, w której mógłbyś mnie zatrzymać. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
i tylko chcę do tamtego miejsca,
gdzie oddychało nam się łatwiej.
|
|
 |
Spójrz na mnie.
Zobacz łzy w moich oczach.
Ból. Tęsknota. Głupia miłość.
|
|
|
|