 |
jeśli zobaczysz łzy na moich policzkach lub w oczach, to nie pytaj co się stało tylko po prostu usiądź przy mnie, przytul mnie i bądź. a na pewno pojawi się uśmiech.
|
|
 |
. każdego wieczoru rozpamiętuje dni w których się widzimy.codziennie spędzone chwile razem, trzymanie się za rękę, czułe słowa, spojrzenia w oczy, delikatne pocałunki. tak bardzo tego pragnęłam i to się realizuje ale.. zawsze musi być to kurewskie 'ale' .bo w końcu nadal jest ona. niby nie ważna dla Ciebie a jednak nie potrafisz z nią zerwać.czekasz aż sama to zrobi prowokując ją.szczerze? znam ją doskonale i wiem, że pierwsza tego nie zrobi. i tutaj zatrzymuje się wszystko bo żadne z nas nie jest pewne co będzie jutro. mnie ta chora sytuacja przerasta. wybacz,czekam aż definitywnie zakończysz z nią związek .
|
|
 |
pierwszy czerwiec - tak, idealna data twoich urodzin.
|
|
 |
-Możesz spełnić moje marzenie? -Jeśli tylko będę mogła, to tak. - odpowiedziała, a on chwycił ją za rękę. - Twoim marzeniem było złapanie mnie za rękę? -Nie. Chciałem tylko sprawdzić czy do siebie pasują. -I co pasują? -Są dla siebie stworzone. - rzekł wesoło po czym oboje ruszyli ku zachodzącemu słońcu.
|
|
 |
Chodziła na długie spacery. Bez celu. Sama nie wiedziała po co. Potrafiła godzinami wsłuchiwać się w fale, umiała zasnąć na łące, kochała biegać, gdy towarzyszył jej wiatr. Nikt jej nie rozumiał, ale nie przejmowała się. Najzwyczajniej w świecie wybrała samotność.
|
|
 |
. telefon dzwoni.na wyświetlaczu Twoje imię.odbieram. krótkie: 'ej,słońce..' i rozmowa się urywa.czekam na drugie połączenie.nic,cisza. w głowie natłok myśli.dusza się rozrywa. skończysz z nią, czy będziemy trwać w tym chorym trójkącie.. ?
|
|
 |
ja wyszłam z twojego serca dość szybko, dlaczego ty z mojego nie wyjdziesz tak samo? ono już Cie nie chce.
|
|
 |
'jestem jedną z tych wariatek, kochających kłótnie ii bitwy na poduszki. dogryzanie to u mnie codzienność, a nudę wyeliminowałam z życia. mam nierówno pod sufitem, ale jak pokocham, nie widzę odwrotu. jeśli zdradzisz się wścieknę. możesz mnie nazwać idiotką, możesz zrównać z ziemią, zdeptać moje serce, ale ja ii tak się podniosę aby skopać Ci tyłek.'
|
|
 |
- kc. - kodeks cywilny? - ee? - chcę pełnego k o c h a m, połączonego z idealnym, perfekcyjnym naciskiem na C i ę'
|
|
 |
możesz mnie poniżać, mówić mi prosto w twarz jaką suką jestem, wyzywać od najgorszych, jakimkolwiek slangiem - spoko. ale na jedno nigdy Ci nie pozwolę - powiedz słowo na kogoś mi bliskiego, a wtedy nie będzie już tak fajnie. nigdy nie dam pojeżdzać po przyjaciołach czy rodzinie - nie w mojej obecności, zapamiętaj to sobie!
|
|
 |
- akuku. - ? - akuku. - ... - akuku! - dziewczyno, kurwa Ja Cię widzę !
|
|
|
|