 |
stoisz obok, a ja wiem, że nie mogę Cię dotknąć. mimo tego, że oboje bardzo tego pragniemy. każda komórka mojego ciała cierpi nie mogąc dotykać twojego ciała. każdy najlżejszy nawet dotyk wprawia moje ciało w niesamowite drżenie, a nie mogę tego czuć, bo nie powinniśmy tego robić.
|
|
 |
za nić w świecie nie wyobrażam sobie, że któryś z nich mógłby odejść. kocham ich oboje. jednego i drugiego na swój sposób. gdyby tak połączyć ich w jedną osobe to byłby to mój ideał, bo jeden ma plusy tam gdzie drugi minusy.
|
|
 |
najgorsze jest to, że chciałabym mieć ich obu tylko i wyłącznie dla siebie, ale tak, żeby oni mieli tylko mnie. jestem strasznie samolubna.
|
|
 |
jeśli czasami mówię za dużo to tylko dlatego, że boję się milczenia. / i.need.you
|
|
 |
Poza tym chciałbym już zobaczyć twoją mordę. Ktoś kto nie boi się ośmieszenia napisałby: „tęsknię”.
— z listu Ryszarda Lassoty do Agnieszki Osieckiej
|
|
 |
Mówię Ci, co chcesz usłyszeć. I mówię to dla Ciebie.
|
|
 |
Jesteś pierwszym, najpierwszym, zupełnie jedynym mężczyzną, przez którego robi mi się czasem czarno w oczach i słodko w ustach i zupełnie nieprzytomnie w głowie.
— A. Osiecka do Jeremiego
|
|
 |
Ja po prostu wolę wiedzieć kiedy żegnam się na zawsze, a kiedy na chwilę.
|
|
 |
Boże, obdarz mnie spokojem, bym zaakceptował rzeczy, których nie mogę zmienić.
Odwagą, bym zmienił rzeczy, które zmienić mogę.
I mądrością, bym umiał je rozróżnić.
|
|
 |
Smutno mi, Boże. Nie potrafię pogodzić się z tym światem.
|
|
 |
Ile może być krzyku w milczeniu?
|
|
 |
Niepotrzebnie do mnie wtedy napisałeś.
|
|
|
|