 |
I bądźmy tak radośnie, żałośnie niedorośli.
|
|
 |
Wieczorami słucham wesołej muzyki, żeby zapomnieć o tej tęsknocie za Tobą, ale nie da rady. Ta tęsknota już we mnie zamieszkała, tam w sercu i co wieczór się odzywa w postaci łez .
|
|
 |
Całowali się bezwstydnie siedząc na krawężniku ruchliwej ulicy. Widzieli ich wszyscy. oni tylko siebie.
|
|
 |
prawda jest taka, że wszyscy Cię skrzywdzą. musisz tylko potrafić odróżnić tych, dla których warto cierpieć.
|
|
 |
i nagle wszystko w Tobie zaczęło mnie tak cholernie jarać
|
|
 |
Chciałabym obudzić się któregoś letniego dnia , wyspana , wstać i uśmiechać się do samej siebie . Idealnie ułożyć niesforną grzywkę i wychodząc z domu nie poplątać słuchawek . Uśmiechnąć się do ludzi i uciec przed letnim deszczem do najbliższego sklepu . Potem , wyjść i omijając kałuże , by nie zamoczyć ulubionych trampek , czytać motywujący tekst spod kapsla . Usiąść na parującym pod wpływem słońca krawężniku . Czekać na niego i powitać słodkim pocałunkiem , następnym i następnym . A potem zdać sobie sprawę , że jestem cholernie szczęśliwa .
|
|
 |
Uwielbiam chodzić z tobą wieczorami, przytulać się do ciebie w każdej sytuacji i mieć tą cholerną pewność, że naprawdę ci zależy. ♥
|
|
 |
Z perfidnym spojrzeniem przeszł obok niego z papierosem. Puszczając chmurę uśmiechneła się. Wiedziała, że tak bardzo nie lubisz jak pali.
|
|
 |
Są dni, których nie powinno być wcale.
|
|
 |
powiedzmy że nie zależy mi już na Tobie. powiedzmy że gdzieś mam fakt, z kim się spotykasz, kogo kochasz i co robisz. zależy mi tylko na jednym - uśmiechaj się, bo to właśnie uśmiech zawsze w Tobie uwielbiałam.
|
|
 |
I tak po prostu z dnia na dzień przestaliśmy dla siebie istnieć
|
|
 |
`I powiedział, że następną kobietą, którą będzie tak kochał, będzie nasza córeczka.
|
|
|
|