 |
- Co robisz?
- Jestem w Nowym Jorku, czekam na limuzynę, która zawiezie mnie Wellington Hotel, gdzie wypiję lampkę szampana z Jamesem Bondem, dzięki któremu wystąpię w najnowszym sezonie CSI Miami.
- Serio?
- Nie, na fejsie siedzę .
|
|
 |
-która godzina?-nie masz zegarka?- stanął mi na twój widok.
|
|
 |
nigdy, nigdy, nigdy się nie poddawaj.
|
|
 |
nie jesteśmy sługami swoich uczuć. Potrafimy je kontrolować, tłumić, zdeptać je. / gossipgirl - blair.
|
|
 |
czemu to ja placze za Twoje bledy?
|
|
 |
rozpaczliwie potrzebowała odrobiny czułości, albo przynajmniej mocnego drinka.
|
|
 |
Możesz wyrwać dziewczynę z Manhattanu, ale nie wyrwiesz Manhattanu z dziewczyny.
|
|
 |
Idzie cichutko ulicami, robiąc zmysłowy hałas swoimi szpilkami.
|
|
 |
W ciszy koło czwartej nad ranem słyszałem, jak powoli rosną korzenie samotności. -H.Murakami
|
|
 |
Przestałam wierzyć w miłość, jak tylko za ciebie wyszłam. W teraz ten baran utwierdził mnie jeszcze w słuszności moich sądów.
|
|
 |
Leżę w łóżku i, jak twierdzi moja mama, symuluję. Nawet gdybym wpadł pod tramwaj i obcięłoby mi nogi, to i tak byłaby przekonana, że przesadzam. Jest empatyczna jak Józef Stalin.
|
|
|
|