 |
|
kocham tego czuba nad życie
.
|
|
 |
|
w myślach kolejno zliczam dni, w których odbierając sens odszedł, ten nieopisywalny w słowa ból, każdego dnia, wewnętrznie rozrywający serce na drobne kawałki, każdy z dreszczy przeszywający najmniejszy milimetr ciała, znasz to, znów ten sam, pierdolony schemat. kolejne łzy skrywane pomiędzy wersami, zmiana rytmu, fałszywe uderzenia serca. przeszłość niszczy bieg teraźniejszości, stan beznadziejności, po raz kolejny Twoje życie traci na znaczeniu. / endoftime.
|
|
 |
|
Serce i rozum wybrały Ciebie jednogłośnie.
|
|
 |
|
Kolejna zmiana nastroju za 3 minuty.
|
|
 |
|
nie potrzebuję jakiegoś wielkiego romansu, niczym z pieprzonego ekranu, wystarczy mi jedynie obecność, te silne ramiona, w których streszcza się wszystko inne. świadomość, że obok Ciebie już zawsze znajdzie się miejsce tylko dla mnie, i że pomimo codziennych upadków, to co jest, nigdy nie stanie się kolejnym z marnych wspomnieniem, bo wiesz, może to dziwne, ale mając Cię przy sobie, oddycha się jakby znacznie łatwiej. / endoftime.
|
|
 |
|
jego uśmiech był cudowny, zdrady już nie bardzo
|
|
 |
|
Niby miłość , a nienawiści znamie .
|
|
 |
|
Dziękuję za kłamstwa, przez chwilę były miłe .
|
|
 |
|
konsekwentnie, bez napinki, pierdolimy Walentynki .
|
|
 |
|
Zabawne, że ludzie nawet 'kocham Cię' potrafią powiedzieć dla lansu.
|
|
 |
|
KONSEKWENTNIE BEZ NAPINKI PIERDOLIMY WALENTYNKI? jebnij w plusika ♥
|
|
|
|