 |
Usiądź na chwilę, skup i posłuchaj.
Opowiem Ci o tym, jak przestałam ufać.
|
|
 |
Zbyt wiele rzeczy nie daje mi nic, a tylko coś ze mnie zabiera.
|
|
 |
Zastanów się i nie mów mi o zaufaniu
Jeśli mówiąc, że kochasz myślisz o rozstaniu.
|
|
 |
Życie opisywane tysiącami liter, zalane falami bitew, momentami jadowite.
|
|
 |
Nie chcę płaczów, łez płynących rzewnie,
przeznaczenie od nas niezależne
|
|
 |
od lat baggy jeansy kontra legginsy tak żyje każdy na opak sukinsyn xD
|
|
 |
siedzę i przypominam sobie jak lubiłam się Ciebie domyślać./abstracion
|
|
 |
to nie miłość jest chora i bolesna tylko osoba, która zmusiła Cię, żebyś tak myślała.
|
|
 |
ciekawe co byś zrobił, gdybyś wiedział, że kocham się z Tobą tyko po to, żeby się przekonać.
|
|
 |
chodzę ze spinaczem na nosie i wyglądając jak idiotka tłumaczę, że tęsknota pachnie tobą.
|
|
 |
kiedyś umierałam, gdy nasze usta się spotykały i nieodzownie rozumiały się, scalając się w jedność, tak jakby bóg robił je na wzór siebie, jakby jego perfekcyjna dłoń za jednym zamachem stworzyła je obie. ta kilkusekundowa śmierć była niesamowita. teraz mam przy Tobie śmierć całodobową, bez całowania.
|
|
 |
będę siedzieć bezczynnie czekając aż podejmiesz decyzje. albo pozwolisz mi oddychać, albo założysz na głowę foliową torbę.
|
|
|
|