 |
nie chce się kłócić, bo i tak nie mam szans i zawsze tak wychodzi, że przepraszam ja
|
|
 |
Robisz to czego mi zabraniasz, nadal uważasz że wszystko jest fair ?
|
|
 |
|
Tak na prawdę, to nie wiem co do Ciebie czuję. W jednej chwili jesteś mi obojętny, a w innej tęsknie za Tobą tak, że bardziej się już chyba nie da.
|
|
 |
|
za każdym kolejnym razem, prymitywnie sobie powtarzamy jakimi skurwysynami jest płeć brzydsza. jak bardzo ranią, zawodzą, krzywdzą i odchodzą. pojawiają się, żeby nabrudzić. spierdalają, a my sprzątamy. ale mimo tego i tak się decydujemy na kolejnego z nich. mając świadomość ile będziemy zamiatać wspomnienia pod dywam i jak długo spierać wino z pościeli. wiemy, że czeka nas sprzątanie jak po dużym ruchu w burdelu, ale i tak się na to decydujemy dla pierdolonego czucia się potrzebną.
|
|
 |
Zgadzam się z tobą, z każdą racją
Zrobię na przekór, z premedytacją / Pih
|
|
 |
"Już mi zbrzydło to wszystko i pierdolę ten kodeks Dziś przytulę cię tylko po to, by zaraz odejść.
|
|
 |
wystarczy, że stanąłby przed moimi drzwiami. nie musiałby mieć czekoladek czy kwiatów. swoją obecnością naprawiłby wszystkie krzywdy.
|
|
 |
Prawdziwy przyjaciel opieprzy jak ojciec, martwi się jak mama, wkurza jak siostra, irytuje jak brat, kocha bardziej niż twój chłopak.
|
|
 |
kiedy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać, że nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj dziś.
|
|
 |
wsadźmy honor w dupę i dajmy sobie następną szansę !
|
|
|
|