 |
|
Chcę znów wierzyć w miłość.
Mieć siłę by wstrzymać łzy.
|
|
 |
|
pozwól mi być dla Ciebie kimś więcej
|
|
 |
|
nigdy nie brałeś pod uwagę faktu, jak bardzo mogę przez ciebie cierpieć, że moje życie jest tak źle poukładane, że nigdy nie będzie lepsze. sprawiłeś, że całkowicie się zagubiłam w swojej codzienności, planach i marzeniach. wyłącznie ciebie stawiałam zawsze na pierwszym miejscu. olałam szkołę, aby tylko być przy tobie. kiedy mówiłeś, że chcesz mnie mieć, ja biegłam do ciebie, jak na zawołanie , łamiąc sobie przy tym nogi, lecz ty nie widziałeś tego. nie doceniałeś faktu, że jestem dla ciebie tak uległa. wręcz przeciwnie. powoli zacząłeś z tego korzystać. wykorzystywałeś każdą możliwą okazję, aby się mną zabawić i moim kosztem. udawanie idioty przychodziło ci z łatwością. wymyślanie coraz to nowych kłamstw też nie było dla ciebie większym problemem. tylko po co to wszystko było? po co ta chora zabawa? zrobiłam coś tobie, kiedyś, abyś miał prawo w ten sposób się mścić na mnie?
|
|
 |
|
walczę o ciebie, bo wiem, że mam o co. jesteś ukrytym sensem mojego istnienie, więc powiedz mi, jak mogłabym odpuścić i przestać starać się o to, abyś tu był, abyś istniał przy mnie i spokojnie cieszył się nadchodzącą przyszłością? myślisz, że sama zdołałabym udźwignąć to wszystko co jest zapisane w gwiazdach, że poradziłabym sobie sama z dalszym losem? bez ciebie już nie byłoby to wszystko takie samo. ja nie miałabym skąd brać sił, chęci, a tym bardziej motywacji. doskonale wiesz, jak bardzo cię potrzebuję. i chociaż myślisz sobie teraz, że jestem pieprzoną egoistką, bo mówię tylko o sobie, to pomyśl, jak bardzo chcę, abyś żył, że nie pozwalam ci odejść
|
|
 |
|
przyjdź do mnie i daj mi zapewnienie, że to co nas łączyło było czymś wyjątkowym. pokaż mi, że uczucia, które pomiędzy nami wystąpiły nigdy nie były przesiąknięte kłamstwem. proszę cię, muszę to wiedzieć. muszę mieć pewność, że nasz związek nie był wyłącznie zabawą dla ciebie, rozumiesz? inaczej myśl ta mnie zabije. nie potrafię się z tym pogodzić, że to wszystko co nas łączyło było jedną, wielką pomyłką dla ciebie. zwyczajnie takiej myśli nie dopuszczam do siebie. chociaż znając ciebie, to wszystko jest możliwe. jednak chcę to usłyszeć od ciebie, chcę, abyś stanął przede mną i patrząc w moje błękitne tęczówki wykrzyczał, że nigdy, ale to przenigdy nie darzyłeś mnie uczuciem miłości.
|
|
 |
|
zabierz mnie z tego miejsca. ja się w nim duszę, umieram, rozumiesz? czuję, jak opadam z sił, a ciało bezwładnie więdnie. potrzebuję to przetrwać. ten czas, kiedy moje serce przestaje bić, a dusza odchodzi na wieczny spoczynek.
|
|
 |
|
szczęście było tuż za rogiem, ale wybrałam inną drogę.
|
|
 |
|
Kocham Cię. Kocham cały ból w Tobie.
|
|
 |
|
Żyjemy dłużej, ale mniej dokładnie i krótszymi zdaniami.
|
|
 |
|
Płacz mija, a raczej czuję, jak go połykam, dławię, spycham śliną do niższych partii ciała.
|
|
 |
|
Jeśli to jest coś warte, to nigdy nie jest za późno, ani nigdy za wcześnie jak w moim przypadku, by być osobą, którą chcesz być. Nie ma limitu czasu. Przestajesz, kiedy chcesz. Możesz się zmienić albo nie. Tu nie ma zasad. Możemy uczynić z siebie coś najlepszego lub najgorszego.
|
|
 |
|
To nie błędy decydują o tym, jacy jesteśmy, tylko to, co z tych błędów wywnioskujemy. I to czy pozwolimy im nas zniszczyć.
|
|
|
|