 |
I niech mi ktoś powie, że moje życie jest normalne i nieskomplikowane.
|
|
 |
Uśmiechał się jak debil, nic dziwnego, w końcu nim był. W dodatku uparcie się we mnie wpatrywał.
|
|
 |
Pamiętam, jak po wyjściu ruszyliśmy dalej w kierunku nieznanym. Znaczy, wiedzieliśmy dokąd idziemy, ale nie mieliśmy jakiegoś określonego celu. Po prostu, szliśmy przed siebie. Samo stawianie kroków obok Ciebie napawało mnie szczęściem.
|
|
 |
Czy nikt jej nie poinformował o moim planie przespania najbliższych 24 godzin, z małymi przerwami na jedzenie i wizyty w toalecie?
|
|
 |
Miałam zamiar po prostu położyć się i spać. Chciałam usnąć i to wszytko przespać. Marzyłam, żeby było tak jak wcześniej, jak tydzień temu. Wtedy wszytko było dobrze.
|
|
 |
Wewnątrz mnie szalała burza. Moje uczucia wariowały. Czułam wszytko i nic. Całkowity chaos.
|
|
 |
-Zawsze tak robisz?
-Jak?
-Wszytko po swojemu, zazwyczaj odbiegając od normy. Do tego w ogóle nie przejmując sie opinią innych.
-Skąd wiesz, że się nie przejmuje?
-A przejmujesz?
-Nie
|
|
 |
W moich wspomnieniach bledniesz. Jeśli nie pośpieszysz się, znikniesz mi z myśli całkowicie, a Twoje miejsce zastąpi inny. Chcesz tego?
|
|
 |
mów, nie każ mi zmuszać mózgu do myślenia, on i tak jest już przegrzany, myśli dwutorowo o wszystkim i o nim.
|
|
 |
Jestem dumna, z bycia sobą. Nie jest to proste. Nie wszystkich przypadam do gustu. To tak jak z cukierkami. Nie każdemu smakuje ten, co i Tobie.
|
|
 |
Lubię uciekać do snów. One dają mi możliwość bycia z Tobą.
|
|
|
|