 |
Wiem, że liczyłeś na to, że się nie podniosę, wiem, że Cię boli wiesz, że nigdy nie przeproszę, jesteś dla mnie martwy nie wielbię Cię co niedzielę, myślałem, że jesteś moim przyjacielem.
|
|
 |
Granice rozsądku, od początku, nie dla majątku, mogę być biedny, ale muszę być w porządku
|
|
 |
Więc nie pisz i nie dzwoń. Już nie rośnie tętno. I wszystko mi jedno. Ty to, tylko przeszłość.
|
|
 |
Mówią, że nigdy nie znasz ludzi póki ich nie sprawdzisz A co jak znasz kogoś od dziecka i przestajesz znać w 2 dni
|
|
 |
Mam taki charakter, który czasem łatwo skrzywdzić i choć nie widać ran, na pewno pozostaną blizny.
|
|
 |
Nikt nie jest ideałem, dostrzeż detale, zwróć uwagę, albo zrób sobie wreszcie przystanek.
|
|
 |
Nie zawsze mów co myślisz, bo ludzie patrzą na korzyści.
|
|
 |
Teraz w twarze śmieję się tym co mówią: "Życie jest piękne. Nie jest, nie będzie, zostanie chujowe zawsze. Miałeś cele i nadzieje, wszystko przeminęło z wiatrem.
|
|
 |
Sama nie wiem, kim jestem w twoich oczach. Może wcale mnie w nich nie ma i spokojnie śpisz po nocach.
|
|
 |
Wokół szum drzew i cicho płynie woda i tylko Twój szept, bo tylko Ciebie kocham.
|
|
 |
Krew spływa po gardle, wóda płonie jak rzeka, a ty gdzieś pomiędzy oddechami na mnie czekasz.
|
|
 |
A pamiętasz jak mówiłem, że nie spadnę na dno, Że marzenia się spełniają póki mamy siłę?
|
|
|
|