 |
|
Ty, nie ważne czy ktoś macha jak wybierasz się do siedzeń,
ważne czy ktoś cię odbiera, kiedy dojedziesz, ziom.
|
|
 |
|
Przecierasz szybę w autobusie i przyznaj, nikt Ci nie macha jak w niedzielnych filmach. W moim PKS'ie też od szyby pizga, ale i tak wolę patrzeć jak moknie ojczyzna.
|
|
 |
|
Wkurwia mnie jak ktoś jest taki nijaki, więc wiesz gdzie mam wszystkie Twoje uwagi.
Daj się bawić, chcesz mnie naprawić? Co z tobą? Zajmij się sobą, odbij koleżko no bo...
|
|
 |
|
nie zabij mnie tym wzrokiem przypadkiem, zazdrosna szmato.
|
|
 |
|
czas Ci się kończy. potem znikniesz z mojego życia, frajerze.
|
|
 |
|
Mnie nie porównuj do siebie, to mnie obraża. Jesteś zerem, burkiem na łańcuchu u gospodarza.
Nie wykształciła Ci się w mózgu wyobraźnia parobie,
I nawet brama przed domem ci się nie mieści w głowie.
|
|
 |
|
"Macie mnie za kosmitę, bo nie myślę jak wy. Pieprzone liczby w statystyce, przy mnie nie znaczycie nic. Jak dla mnie moglibyście gryźć ziemię.
Moje IQ starczyłoby na całe wasze pokolenie."
|
|
 |
|
"Z natury jestem słodki, tak to mnie wychowała mama, lecz ten pierdolony świat przerobił anioła na chama. Chcą, bym odwiedzał dwa kościoły co weekend, prędzej wpadnę do szkoły, obwieszony plastikiem."
|
|
 |
|
Każdy zdążył już zauważyć, że najpiękniejszy uśmiech mam gdy myślę o Tobie.
|
|
 |
|
Myślisz, że sobie radzisz i nagle ktoś napierdala Ci
przeszłością po plecach.
|
|
 |
|
doskonale wiedzieliśmy, że nie przeżyjemy bez siebie.
|
|
 |
|
idź stąd i nie wkurwiaj ludzi.
|
|
|
|