 |
|
Chcę, abyś choć przez sekundę, myślał tylko o mnie.
|
|
 |
|
Ta dziewczyna, która cały dzień śmieje się ,uśmiecha i rozbawia wszystkich wokół . Ta dziewczyna , która wręcz ocieka optymizmem po nocach płacze i szlocha. Krzyczy z bólu , wije się na łóżku jak dźgana nożem. Dlaczego ? ona sama tego nie wie.
|
|
 |
|
Chcę, aby tak jak na filmach w ważnych momentach mojego zycia leciały piosenki...
|
|
 |
|
wstaję. ubieram się. jem śniadanie. wychodzę do szkoły. udaję, że jest w porządku. śmieję się. wracam do domu. jem obiad. robię lekcje. wychodzę do znajomych. znów udaję, że wszystko jest dobrze. ale nagle przychodzi wieczór.. i wtedy każda cząstka mnie tak po prostu pęka..
|
|
 |
|
czasami jestem chamska, bo trzeba. czasami przesadzam z ocenami, bo nie daje rady. czasami o tobie nie myślę, bo nie mam ochoty. czasami zamykam się w swoim pokoju ze swoimi problemami, bo lubię.
|
|
 |
|
Mama- Uczysz się?
J.- Nie, opracowuję plan masowej zagłady ludzkości, przy użyciu supernowoczesnego wirusa.
M.- Co?
J.-Tak uczę się.
|
|
 |
|
Dwie dziewczyny . Tak różne a jednak podobne . Bratnie dusze . Siostry od dawna . Łączy je szczerość , wieczorne spacery i rozmowy do późna . Każda porażka zbliża je jeszcze bardziej są przy sobie zawszę i wszędzie . Łączy je to co najważniejsze - uczucie wiecznej przyjaźni . ♥
|
|
 |
|
Codziennie rano wstaje, ogarniam twarz, włosy, rzęsy, ubrania, praktycznie wszystko bezproblemowo. Jedyne czego ogarnąć w życiu nie mogę to matematyki, uczuć i.. życia.
|
|
 |
|
Jestem cholernie uczuciowa, niecierpliwa, szczera do bólu, marudna, czasami niepewna chamska, trochę wkurzająca, ale przynajmniej jestem sobą.
|
|
 |
|
i w sumie to chciałabym mieć osobę,która usiądzie ze mną na betonowym murku,odpali zapałką papierosa i wypije kilka piw.pomilczy ot tak i uśmiechnie się gdy poczuje,że jest mi o jedną setną lepiej...naprawdę bym chciała..
|
|
 |
|
Oni, mówię na nich opakowani w folię.
Oni, ich życie, wszystko wokół jest pozorne.
Oni, nawet miłość zapakują w torbę.
Głupcy co pokochali nie treść, ale formę.
|
|
 |
|
Mógłbym spróbować zakryć ból, wyjmując z kieszeni kilka uśmiechów, które kiedyś próbowałaś już rozkleić gdzieś po kilku z pośród setek moich twarzy, albo czekać na to co się zdarzy.
|
|
|
|