 |
Z dnia na dzień, żeby wzrok przywykł uczę moje dni zmiany perspektywy, bo wciąż wąsko widzą mimo tylu przynęt, a tak trudno zwiększyć im horyzont choćby o centymetr
|
|
 |
Każdy ma swój ideał dopóki się nie zakocha.
|
|
 |
Alkohol w żyłach, we krwi amfetamina. Chyba jestem zbyt słaba by na trzeźwo się zabijać.
|
|
 |
To taki stan, gdzie byle jakie słowo zmusza do płaczu.
|
|
 |
każde czułości były kłamstwem, a każdy uśmiech głupim żartem.
|
|
 |
dobrze było, coś się zjebało, coś zmieniło.
|
|
 |
Kiedyś ją lubiłam. Kiedyś nie widziałam w jej oczach miłości do Ciebie.
|
|
 |
Powietrze było pełne dziwnych przeczuć, tych znieczulonych spojrzeń, których dawno nie czuł
|
|
 |
ja to powinnam Nobla dostać za udawanie szczęśliwej.
|
|
 |
Niektórzy ludzie poszukują całe wieki tego jedynego pocałunku.
|
|
 |
Nie wiedzieli jeszcze o tym, że każdy z nich ma już dokądś bilet.
|
|
 |
Łzy płyną po twojej twarzy, kiedy tracisz coś, czego nie możesz niczym zastąpić.
|
|
|
|