 |
'Wiesz, co jest z Tobą nie tak, Panno Niczyja? Jesteś tchórzem, boisz się przyznać, że życie jest warte i że ludzie są zdolni do miłości. Chcemy należeć do innych, bo to jedyna szansa na prawdziwe szczęście. Nazywasz siebie wolnym duchem i dziką istotą. Przeraża Cię myśl, że ktoś zamknie Cię w klatce. Skarbie, Ty już w niej jesteś. Sama ją sobie zbudowałaś. Wszędzie czujesz się jak w klatce. Nieważne dokąd uciekasz, zawsze wpadasz na siebie...'
|
|
 |
Marzę o Paryżu, gorącej czekoladzie, gwieździstej nocy i ewentualnie o mężczyźnie, ale takim prawdziwym- bez fałszu, zatajeń i nieporozumień.
|
|
 |
Z samotnością w sercu, z pragnieniem w głodnych oczach, z rezygnacją w dłoniach.
|
|
 |
Widzisz we mnie anioła. A może ja czasami nie chciałabym nim być.
Mam czasem ochotę stać się wampem z ustami w krwistej czerwieni,
Albo małą dziewczynką w przykrótkiej spódniczce i podkolanówkach.
A może po prostu dorosłą kobietą w lampką wina w dłoni.
Pozwól mi się stać kim chcę. Na chwilę. Potem wrócę. Obiecuję.
|
|
 |
Tak po prostu za Tobą tęsknie , co noc , co świt , co oddech..
|
|
 |
Rzuciłeś mnie na łóżko, skrupulatnie całując moją szyję. Twoje ręcę badały każdy centymetr mojego ciała, a Twój oddech przesiąkał do cna rozkoszą. Właśnie wtedy zrozumiałam, że kochasz moje ciało. Tylko je. Że dusza czuje się ewidentnie pominięta. Żałuję, że się nie myliłam. Żałuję, że kiedy doszłam do owego wniosku i chciałam po prostu wstać i wyjść, Ty mi na to nie pozwoliłeś. I dokończyłeś miłość. Miłość względem mojego ciała. Wbrew mojej duszy.
|
|
 |
Chcę byś trzymał moją rękę bez przerwy, wprawiając wszystkie dziewczyny wokół w zazdrość.Nie pozwoliłby mnie skrzywdzić.Rzuciłby we mnie pluszowym misiem, gdybym zachowywała się idiotycznie, a potem obdarowałby mnie milionem całusów.Robiłby z siebie idiotę tylko po to, bym się uśmiechnęła. opowiadałby o mnie swoim przyjaciołom z uśmiechem na ustach. Kłóciłby się ze mną o głupie rzeczy, by potem przepraszać mnie kupując kinder niespodzianki. Liczyłby ze mną gwiazdy. Byłby moim najlepszym przyjacielem.Nigdy, przenigdy nie złamałby mi serca!
|
|
 |
Ona była najlepsza w czekaniu, a On w dawaniu nadziei.
|
|
 |
- jak byłam mała grałam czerwonego kapturka ;D
- a Gosia robiła za chodzący koszyczek? ; >
|
|
 |
Uśmiech dla wszystkich! Ja stawiam : )
|
|
 |
kiedy myślę o przeszłości , to zaczynam czuć , że żyłam i teraz też żyję , bo wspomnienia dają mi siłę .
|
|
 |
dzisiaj zrobię coś czego na pewno byś nie pochwalił. nie, nie robię tego, aby Cię zdenerwować, nie po to aby pokazać Ci, że będę robić co tylko chcę i nie po to by zwrócić na siebie Twoją uwagę. robię to, aby zapomnieć oraz aby się zabawić. nie jestem już małą dziewczynką. chcę spróbować w życiu wszystkiego. chcę żyć pełnią życia. nie mogę ciągle odmawiać robienia rzeczy, które komuś się nie podobają. chcę zacząć żyć, aczkolwiek trochę wbrew Twoim zasadom. | nessuno ♥
|
|
|
|