 |
Wiesz po czym poznasz, że to jest miłość? Kiedy będziesz leżała obok niego i nie będziesz mogła zasnąć nie z pożądania ale z obawy, że ktoś lub coś zakłóci jego sen...
|
|
 |
Jeśli wydaje Ci się, że mnie znasz i wiesz o mnie wszystko, masz rację, wydaje Ci się...
|
|
 |
Siedząc w nocy na parapecie zastanawiałam się czy Ty przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi żartami, dziwnymi pomysłami. czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem :"brakuje mi jej".
|
|
 |
Chciałabym powiedzieć, że tęsknie, ale już tak długo Cię nie widziałam, że szczerze pogodziłam się z tym, że Cię dla mnie nie ma.
|
|
 |
Ludzie tęsknią za całkowitą odmianą, a jednocześnie pragną, by wszystko pozostało takie jak dawniej.
|
|
 |
Zabierz mnie na spacer po ciemku. Chcę znowu tęsknić za czymś wspaniałym, a nie rozmyślać nad tym co się zdarzyło jakiś czas temu, co niechętnie wspominam... Chcę tęsknić za Twoim dotykiem, spojrzeniem, tuleniem. Za całym Tobą. I za rozmowami z Tobą..
|
|
 |
Idę na papierosa znów, by wśród dymu nikotyny utracić wspomnienia. Pierwszą i ostatnią rzecz, która nas łączy.
|
|
 |
Jeżeli już Ci zobojętniał dźwięk przychodzącej widomości sms to znaczy iż straciłaś nadzieję, że on kiedykolwiek napisze.
|
|
 |
Kocham twoje oczy stęsknione,
twój uśmiech bezinteresowny.
Każdy twoje słowo we mnie budzi się ze wschodem uczuć.
|
|
 |
Czas biegnie nieubłaganie. W jednej chwili masz wszystko a nawet więcej. Zaraz nie masz nic. W oka mgnieniu tracisz to co w ciągu ostatnich dni powodowało, że na Twej twarzy pojawiał się szczery uśmiech. Masz ochotę przystopować. Chcesz uciec od tego wszystkiego, ale nie masz takiej możliwości. Jest taki moment, kiedy ból jest tak duży, że nie możesz oddychać. To jest taki sprytny mechanizm. Myślę, że przećwiczony wielokrotnie przez naturę. Teraz po tym wszystkim co się stało nawet nie potrafię złożyć jakiegoś sensownego zdania. Bo zawsze, co bym nie zrobiła, jest źle i każdemu nie pasuje, a uśmiech to taki prosty sposób, na to, by wszyscy uwierzyli, że ze mną wszystko jest w porządku
|
|
 |
Nie umiała usunąć jego starych smsów, jakby bała się, że wtedy usunie i jego ze swego życia
|
|
 |
Nie mówiła mu, że za nim tęskni. Nie mówiła,a tęskniła. Tęskniła będąc nawet tak blisko niego.. Ta tęsknota ją niszczyła. Wariowała bez niego, nie wiedziała co ze sobą zrobić, bez ustanku przeglądała zdjęcia, na których był, przechowywała smsy od niego i ciągle przypominała sobie jego słowa, gesty, śmiech i bliskość. Kiedy był obok czuła wielką ulgę
|
|
|
|