 |
|
Dobrze nam bywa bez siebie, ale ze sobą jak w niebie ♥
|
|
 |
|
Ulica ma to do siebie,
daje gdy nie potrzebujesz i zabiera w potrzebie.
|
|
 |
|
Przyjdź i nie gaś ledwo co tlących się świeczek. Nie wyłączaj muzyki. Nie zapalaj światła. Nie zabieraj mi z dłoni papierosa. Przybliż się. Nic nie mów, nie mam siły słuchać. Nie odgarniaj zagubionych kosmyków włosów z mojej twarzy. Nie wycieraj smug tuszu z policzków. Przytul mnie najdelikatniej jak potrafisz i daj umierać. Przeobraziłeś moje życie w katorgę pełną bezdechów, pozwól by śmierć była cudowna.
|
|
 |
|
Kocham te chwilę, kocham to miasto, kocham te momenty, kocham Ciebie, kocham każdy poranek, kocham każdy wieczór, kocham każdy dzień.
|
|
 |
|
Oddech Cię boli jakbyś w krtani miał nóż
Więc oddychasz powoli by nie zranić swych płuc
Żyły pulsują coraz prędzej na rękach
Oddech zamieniasz na dwutlenek węgla.
|
|
 |
|
Mialo byc pieknie a teraz widzisz to wszystko, ten syf tak boli ze upadasz nisko. Wolisz zyc na kolanach niz wstac i walczyc, zycie daje w morde ale musisz bol zwalczyc. Jestem innym typem czlowieka, wiem ze zycie to rzeka. Raz z pradem, raz pod prad ale jeszcze nie spieprzylam stad, bo wiem ze piekniejsze jest zycie gdy patrzysz przed siebie, podnosisz sie choc upades na glebe. Zawsze jest jakies wyjscie, choc by bylo w chuj zle. Wiem ze mam wsparcie i dzieki temu zyje.
|
|
 |
|
Wiesz jak to jest gdy zycie traci sens? Znam to zbyt dobrze by zyc normalnie tu. Swiat jest paranoja, ludzie to scierwa, nie warto wierzyc w milosc, i tak jej nie ma. Pieprze gadanie, dla mnie wazne sa czyny, wiem ze jestes pesymista, nie masz odwagi na optymizm. Latwiej chuja grac niz prawde wybierac? Ja robie inaczej, dlatego jestem tu teraz. Rozumiesz ten moralny przekaz? Zmien sie, bo zycie ucieka !
|
|
 |
|
Ja pokażę ci, że jestem sześć razy lepszy od ciebie, a ty skończysz na głębokości sześciu stóp w glebie.
|
|
 |
|
Zajeb kreskę to przejdzie, a później to jakoś będzie.
|
|
 |
|
nie mam serca, wiesz, chyba mi gdzieś wypadło, kiedy schylałem się, żeby sobie zapierdolić wiadro.
|
|
 |
|
teraz żyję sobie tak, jakbym wsadził chuja w globus i mówił, że jebię świat.
|
|
|
|