 |
jestem sam i piję i znów gdzieś tam Cię mijam i nie wiem już jak masz na imię i nie wiem czy ze mną byłaś
|
|
 |
palę papierosa, chyba chciałbym wypić drinka
|
|
 |
nie jesteś idealna, cale serce mi blaknie
|
|
 |
wyleję wódkę w organy i siema
|
|
 |
dziś w pracy mój szef miał urodziny, nalał każdemu kubek burbonu i tylko non stop przy biurku myślałem co ze mną zrobisz kiedy wrócę do domu
|
|
 |
trzeba tu wyjebać całe morze tej wódki, jedna, druga, ósma, niech on zapakuje tutaj worek pół uncji. jebła, bomba, i znów idziemy tak sami wszyscy na miasto
|
|
 |
wieczorem będziesz we mnie się wtulać bezwiednie, a ja kocham gdy to robisz nawet wtedy gdy robimy to codziennie, kocham Cię
|
|
 |
rzadko chodzę na spacery, chyba, że wprost do monopola
|
|
 |
nie wiem co i kto i kiedy jeszcze dojebie tu mnie w glebę?
|
|
 |
nigdy o względy Twoje nie zabiegam, także jeżeli nie chcesz pić ze mną, wiedz że to jebię, walę sam. tak w ogóle to częściej pije sam, niż z kimś - za wiele do kminy mam i schiz, ale myślisz, że mi jest smutno kiedy tu siedzę z winem sam?
|
|
|
|