 |
może żyję bo nie warto już mnie zabić, co
|
|
 |
w życiu piękne są tylko chwile,
pamiętam pierwszy raz, gdy zobaczyłem oczy Twe.
w dłoni tylko w jedną stronę bilet,
to po smak wolności,
z sentymentu ociera łzę.
|
|
 |
Myśli co raz głupsze, Myślę skup się
Za kilka minut będzie coraz trudniej
|
|
 |
Wyjrzyj przez okno, zobacz czy tam jeszcze jestem
Może zobaczysz butem zrobione na śniegu serce
Popatrz sobie na nie, to jak moich uczuć kalka,
Może będzie jeszcze całe, bo moje jest już w kawałkach
|
|
 |
w górę wznieś, za to wszystko co musieliśmy przejść
|
|
 |
pale szluga, patrze w niebo pytam i się śmieją ze mnie, te demony w myślach, czasem chciałbym coś jeszcze od życia
|
|
 |
przeżyłem to czaisz? chociaż nie raz się biłem z myślami ,bo przecież kurwa nic z tego nie mamy, poza kacem i zdrowiem od tego zjebanym
|
|
 |
kogo kochać, ktoś mnie kocha - spoko opcja
|
|
 |
może chciałbym coś więcej od życia? mam dwie ręce, serce, oddycham
|
|
 |
tyle razy już kochałem, lecz nikt nie dał mi powodu
|
|
 |
pamiętam kiedy miałem problemy
|
|
|
|